Ach, znów zachwycam się Twoimi daliami, tj wlaściwie daliową łąką
Co do pomidorów, to miałam podobne obserwacje, chociaż Sylwia twierdzi coś innego. Ale ja w tym roku bardziej wietrzyłam szklarnię i rzeczywiście owoców jest znacznie więcej, krzaczki są też zdrowsze. Zasłaniam wejście siatką, żeby motyle i ptaki nie wpadały w pułapkę, ale drzwi były uchylone praktycznie cały czas.