wiem bo wiosna wykarczowywałam śliwę i wiśnię, ale jeszcze dużo korzeni zostało, jak chcę coś nasadzić, to muszę najpierw wyciepać kawał korzenia ale nie zawsze się udaje, bo za gruby i za mocny, trzeba czekać

Chciałam się poradzić:

Jest miododajna stara lipa. Wokół marnie wszystko rośnie (cień lipy i brak wilgoci, strona północno-wschodnia). Plewienie ziemi wokół lipy jest uciążliwe (widać zresztą trawkę), dużo ziemi wokół jest odkryte, non stop się coś sieje. Z lewej strony w oddaleniu ale jeszcze pod koroną posadziłam trzmielinę - niech się płoży. Z dawnych czasów rośną przy niej jaśminowiec z lewej i forsycja z prawej.
1. Zabrać, żeby wyeksponować pień drzewa i zrobić ławkę półokrągłą,
2. Jaśminowca i forsycję przyciąć porządnie, żeby się zagęściły?

A jak wykończyć przestrzeń pod lipą - myślałam o ostrym granicie. Choć generalnie nie lubię żwirów, żwirków i tym podobnych na rabatach. Korzenie są lekko wyniesione, więc cokolwiek będzie, będzie się zsuwać? Co może (u)rosnąć w takich warunkach? W pobliżu lipy to nasadzenia swobodne: kaliny sztywnolistne, funkie i wspomniane trzmieliny (biel-zieleń). Tawułki zabrałam - schły.
Jak to rozwiązać?

Jeszcze jeden widok ogólny. Lipa jest lewej strony.

Podoba mi się pomysł z ławką wkoło pnia, z której byłby widok na ogród.

Domi napisał(a)

Podoba mi się pomysł z ławką wkoło pnia, z której byłby widok na ogród.

Też mi się podoba pomysł z ławką "Gościu,siądz pod mą lipą a odpocznij sobie"

Ławka byłaby super.

Czyli rośliny wysadzić i odkryć pień do wyeksponowania ławki? To i kaliny wysadzę, te posadzone półokrągło. Uproszczę. Macie pomysły na nasadzenia w środowisku lipy (sucho, ciemno ale zacisznie)?
Dziękuję.

Pszczółko ja widziałabym tam hosty i może paprocie. Jakoś pasują mi do Twojego ogrodu

Problem w tym, że i funkie i paprocie oprócz cienia potrzebują wilgoci, a jak napisała Ewa, jest tam sucho. Bergenia i barwinek z bylin by się nadawały, albo pnącza - bluszcz i hortensja pnąca, ale puszczone po ziemi, bez podpór, wokół placyku na którym będzie ławka wokół drzewa. A dalej od pnia i ławki, można stworzyć rabatę z innymi "cieniolubami".
Hortensja pnąca u mnie rośnie w półcieniu, ale pod okapem dachu gdzie jest sucho, deszcz nie zacina w tę stronę, w upały trzeba ją podlewać, a tak to radzi sobie bardzo dobrze. Bluszcz, jak wiadomo, jest wytrzymały bardzo.
Półokrągła ławka przy pniu - super pomysł, też bym chciała ale nie mam pnia

to paprocie odpadną, ale hosty u mnie rosną a nie mają za mokro Zawsze można podlewać

Dziękuję. Powoli coś mi się zarysowuje. Cieszę się, że czujecie moje klimaty, bo ja też je (tak) czuję. Hosty (u)rosną tutaj. Bluszcz wprowadzę, bo uwielbiam, hortensję pnącą też.
Czy ławka może być kamienna bez oparcia półokrągła, długa? Mam materiał piękny. Czy drewniana z oparciem?