Pszczelarnia

Pszczelarnia 23:52, 04 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

irena_milek napisał(a)

Doczytałam u Finki, że u ciebie zima nadal trzyma, ale tak zawsze było, 2 tygodnie różnicy
co siejesz?

Ireno, w marcu to ta różnica wynosi ok. 24 dni w stosunku do Wrocławia. Więc w marcu nic nie sieję do gruntu, nawet grochu. Ziemia jest zimna, mokra, nie poddaje się moim staraniom. Zaczynam wysiewy kwiatów jednorocznych (kosmos, aster, cynia, aksamitki - zawsze. W tym roku mam więcej - zrobię spis) i warzyw koło połowy marca, pod koniec marca i na początku kwietnia. Ojciec już zaczął. Ale ona ma możliwości. A ja korzystam z jego możliwości. Resztę kwiatów sieję do gruntu Anglicy piszą na opakowaniach siać in situ, czyli na miejsce docelowe ( a ja dzięki łacinie rozumiem co do mnie mówią), wieloletnie na rozsadnik.
W marcu tnę krzewy, na początku marca drzewa owocowe (już mam podcięte

- niewidzialna ręka to zrobiła), zakładamy opaski na drzewa owocowe na owady, przygotowujemy ramki dla pszczół, robię przegląd pasieki (jak jest ustalona dobra pogoda).

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 23:56, 04 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

Gardenarium napisał(a)

To jest właśnie ta bolączka Brak miejsca, mus szklarnię stawiać, myślałam żeby ogrzewanie była panelami słonecznymi
A u Ewci to chyba jakaś elektrownia wodna

Danusiu, moje credo: wykorzystywać dary natury tam, gdzie się da.
Mała elektrownia wodna to marzenie mojego M. Przed wojną było ich tak wiele na naszych ciekach wodnych.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 00:00, 05 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

hanka_andrus napisał(a)

Gratuluję! Dobrze jest mieć pomoc i wyrękę w niektórych sprawach! Ja mam tylko nadzór z góry! Uściski!

Haniu, Ty masz nadzór z góry a inni mają w Tobie oparcie i tak to jakoś jest na tym świecie ułożone.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 00:05, 05 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

romka napisał(a)

znikoma ilość parapetów, odwieczna bolączka bezszklarniowego ogrodnika niech tam zdrowie i piękne roślinki rosną Ewuni !

Bezszklarniowy ogrodnik - trafne i pasuje do mnie! Mieliśmy już w historii europejskiej - angielskiej Jana bez Ziemi, który tytułował się o dziwo "Z bożej łaski król Anglii, pan Irlandii, książę Normandii i Akwitanii, hrabia Andegawenii". I mieliśmy chłopów bezrolnych i małorolnych. Najważniejsze, że jest ziemia własna. Bo historia uczy, że brak ziemi jest problemem i tworzy konflikty.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 00:06, 05 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

Tess napisał(a)

Pozazdrościć takiego pomocnika/wspólnika

Tessi, pomocnik czy wspólnik? Jak myślisz?

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 00:10, 05 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

jotka napisał(a)

Ewuś, ja wiem, że Ty Pszczółka Ale gdybym nie wiedziała, to po pracowitości bym się domyśliła

Ta pracowitość to nie pracowitość. To natura, która kręci się w kółko, bo nie wysiedzi.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

monteverde 00:12, 05 mar 2013

Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

Danusiu, moje credo: wykorzystywać dary natury tam, gdzie się da.
Mała elektrownia wodna to marzenie mojego M. Przed wojną było ich tak wiele na naszych ciekach wodnych.

I będzie jak w filmie Kondratiuka

____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde

Pszczelarnia 00:17, 05 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

asc napisał(a)

Pszczółko wreszcie coś pokazałaś .. ślicznie bardzo Zima wiem, że Ci się już nie podoba.. ale ogród w szacie zimowej jest ładny

Ania, noooo, przyznasz, że ładne entrée zrobiłam wiosenne?

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 00:22, 05 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

Bea napisał(a)

Ewo, a do czego służył taki wielki garniec, w którym "rośnie drzewo".

Bea, jaki garniec? Ja mam wielki garniec, w którym rośnie drzewo? Aaaaaaa, duża resztka garnca, znaleziona przy sprzątaniu szlaku górskiego zaraz koło domu. To było na ogórki pewnie i kapustę. Ja czasami w takich glinianych garnkach marynuję mięsa na Wielkanoc. Teraz przyłożony do wierzby płaczącej.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 00:26, 05 mar 2013

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

aldonaz napisał(a)

Ojej, ale zima u Ciebie! U mnie ani śladu śniegu, ale w nocy przymrozi. Mój tato również zabrał się za wysiew nasion. Jak do tej pory warzywa mnie nie obchodziły.

Mnie też nie za bardzo obchodziły, ale to się zmienia w sposób niegwałtowny, delikatny naturalny. Dziękuję, dostałam nasiona

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka