znikoma ilość parapetów, odwieczna bolączka bezszklarniowego ogrodnika niech tam zdrowie i piękne roślinki rosną Ewuni !

ciekawe na jakim Ty Ewciu froncie działałaś? Świetnie mieć pomocnika od zasiewów. Pozdrawiam.

A jutro robię wyskok na narty, jeden z ostatnich w tym sezonie.

Pozazdrościć takiego pomocnika/wspólnika

Ewo, chyba skorzystam z Twojego sposobu i w końcu znajdę przeznaczenie dla moich doniczek po sadzonkach roślin gromadzonych od kilku lat ku przerażeniu M, w naszym garażu Kupiłam w sobotę w ZC we Wrocławiu trochę nasionek. To będzie mój debiut, więc trzymaj kciuki

Ewuś, ja wiem, że Ty Pszczółka Ale gdybym nie wiedziała, to po pracowitości bym się domyśliła

U mnie zima. Śnieg topnieje i podmarza w nocy. Prawie w ogóle nie zapada się pod stopami. Po nocy śladów nie widać.
Zielnik i odpoczywający warzywnik.



Młode buki - czy pod śniegiem nie zagrażają im różne podziemne stworzenia?


Graby są takie ale chyba czeka je mała przeprowadzka.

Ewuś melduję, że ja też sieję Ale Ty masz wspaniałego Pomocnika ...i notatki.... no bosko.

Pszczółko u Ciebie jeszcze środek zimy.
Pozdrawiam serdecznie.

Rabata, która w założeniu będzie bylinowa - tak ją nazywam w marzeniach.

Trawy, rozchodniki muszą się rozrosnąć.


Te świerki sadziliśmy jako 20 cm sadzonki.


A z tej rabaty jestem bardzo zadowolona. Nie widzę jej na co dzień, bo jest na samym końcu (albo początku) ogrodu. Ale zestaw roślin jest niezawodny tutaj, przemyślany i trwały. Cis 'Elegantissima', trawa, berberysy 'Green Carpet', liliowiec Stella d'Oro. Za wodospadem dalej derenie, irgi, miskanty.

Ewunia jak patrze na Twoje foty to stwierdzam, że u mnie zima nie jest zła
a produkcja prima sort !