Górskie rzeczki tylko wyglądają tak niewinnie, a w czasie ulew zmieniają się w rwące potoki.. Ale koryto jest wzmocnione, wygląda porządnie ale mogłoby przestać już padać....

Gabriela napisał(a)

Ewo Twój ogród należy do tych, które stale odwiedzam czekając na nowe zdjęcia.
Jest jak dobre wino, które z upływem czasu staje się jeszcze lepsze.
A zielnika po prostu zazdroszczę.
Pozdrawiam Jasia

Pszczelarnia napisał(a)

W małym ulu.

Ach ile pszczółek do mnie ledwo jedna zagląda ...
Wiem ze jak deszczu za dużo to źle ale u mnie jest strasznie sucho ! I to strasznie mnie martwi. Codziennie wypatruje deszczu , dzis tez 40% szans ... Ale jakoś juz nie wierze .
Nie mogłoby tak u wszystkich troche popadać a nie tak jak teraz ? Taki los..
Pozdrawiam serdecznie M

A ja też zaglądam, czasami po cichutku....ale teraz też się martwiłam czy strumyk nie szaleje....całe szczęście, że tylko lekko wzburzony...pozdrówka zostawiam i czekamy na słonko.

Rzeke oglądałam w 97, smutny i straszny widok, zatem, niech płynie spokojnie i nie szaleje
mini ul śliczny
co do brunery

Pszczółko, doskonale, polecam; liście wielkie i piękne, odporna, wiosną szybko kwitnie na błękitno i trwa to aż do czerwca górna część wiosną zamiera, aby wypuścić jeszcze więcej liści i kwiató, ida błyskawicznie; mam 2 odmiany
Jack Forest i Emerald Mist, te mi najbardziej przypadły do gustu
tu masz link do strony, pooglądaj
liliewodne.com.pl
pozdrawiam i do rychłego zobaczenia, gotowa już, bo ja w powijakach?

Pszczółko, ależ piękne to Twoje miejsce na ziemi pozdrawiam bardzo serdecznie

Cudna ta drzewiasta, szok ile pszczółek tam się zmieściło! u nas pszczół jak na lekarstwo, padły przez tę długą zimę pewnie :/
Twój warzywnik jest piękny.

Gabriela napisał(a)

Bajka o oku, które widziało inaczej i co innego niż właścicielka Takie: "Co słonko widziało?", ok?
Ja oczywiście byłam słonkiem
Zobaczcie i powiedzcie czy ta bajka nie jest piękna?















Bosko Ewcia !
Martek pozdrawia

W Twoim ogrodzie Pszczółko - Ewo czuję się jak w Anglii (chociaż nigdy tam nie byłam). Warzywnik masz chyba najpiękniejszy na Ogrodowisku. Cieszę się, że potok trzyma się w "ryzach". Pozdrawiam serdecznie

Znowu z dużą przyjemnością obejrzałam Twój ogród, to był miły spacerek.
Już chwaliłam Twój warzywnik, ale muszę jeszcze raz... bardzo ładny.