paniprzyroda
00:45, 19 gru 2013
Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Pszczelarnio, kiedy oglądałam Twoje śliczne fotki, to czułam, że kobieta w kapeluszu ma w sobie coś nieuchwytnego, coś, co pozwala jednocześnie i zbliżyć się, i zachować odpowiedni dystans...
Piękna kolekcja żelazek, przybiegłam zobaczyć i nie rozczarowałam się. Nie jest łatwo oddać coś, co hołubiło się przez lata i z czym jest związanych tyle pięknych wspomnień. To chyba właśnie wspomnienia nadają sens naszemu zbieractwu, anegdoty i czasem zasakakujące sytuacje, w których pozyskujemy przedmiot z duszą, przy czym niekoniecznie to musi być żelazko...
Pozdrawiam.
Piękna kolekcja żelazek, przybiegłam zobaczyć i nie rozczarowałam się. Nie jest łatwo oddać coś, co hołubiło się przez lata i z czym jest związanych tyle pięknych wspomnień. To chyba właśnie wspomnienia nadają sens naszemu zbieractwu, anegdoty i czasem zasakakujące sytuacje, w których pozyskujemy przedmiot z duszą, przy czym niekoniecznie to musi być żelazko...
Pozdrawiam.
____________________
Dwa ogrody
Dwa ogrody