Pojawiły się 2 pergole tego typu do róż pnących i powojników:

Jeszcze sadzę cebulowe do donic:




Jest tzw. "towar" zadołowany tu i ówdzie (na zdj. kiścienie). Doszły potem laurowiśnie.


I są posadzone kulki cisowe, co kiedyś staną się kulami.

Kopcujemy róże i trawy u siebie.
Pamiętamy też o naszym Białym Ogrodzie; koleżanki pięknie okopcowały hortensje i róże, ja wskakuję okopcować i owinąć matami młode magnolie:



Jest pięknie.

Gabriela napisał(a)

Jednym słowem - jesień ogrodnika.
Dlaczego kosmos czekoladowy przeznaczyłaś na zmarnowanie? Coś nie tak z nim?
A kot zrozumiał, że pora zacząć zarabiać? Przewidziałaś jakieś sankcje dla niego, gdyby odmówił? Z oczu mu dobrze patrzy i pewnie się stara.

Nie chciało mi się wykopywać. Może jeszcze wykopię.

Kot jest raczej ułomny. Ma jakiś defekt (czasami nawet nie umie w misce pasztetu znaleźć) ale jest bardzo towarzyski i przyjemny. Trafiła do nas również zręczna młoda kotka Chloe, zobaczymy czy będzie wracać do naszego ogrodu.

Piękne wspominkowe foty Ewuś. Dzięki. Do nas śnieg zawitał. Biało jest.

Sprawdzam toczącą się opowieść o roku ogrodnika i znów mile chwile choć to już listopad - no ale jak się nie cieszyć na widok doniczek zwłaszcza ja - też lubię takie puste poskladane
i !!! w ub roku pół zimy dumałam gdzie którą ustawię i co w nich posadzę - mało tego zapisałam to i co ?
pojechałam nieopatrzenie po pelargonie takie zgodnie z planem a tam ... ach ile kwiecia i co? pokupiłam co mnie urzekło a to co zaplanowałam było niedostępne i tyle z moich planów - będę więc ciekaaaaawa jak Ty sobie poradzisz bo ... ja i tak znów planować będę niech no tylko nadejdzie styczeń

pozdrawiam i czekam na dalszą część opowieści i nietuzinkowe zakończenie oczywiście

Ewa podziwiam za zapał do pracy i sposób w jaki dzielisz się z nami swoim ogrodem i postrzeganiem świata.

Pozdrawiam serdecznie

Pszczelarnia napisał(a)

Jest pięknie.

To prawda.. Jest pięknie

Ale ekstra kolekcja doniczek i super podpora

ale Ci się nazbierało donic..no no

myślisz, że cebule jeszcze można sadzić ?

Ależ Ogrodniczka miała pracowity rok Muszę trochę czasu poświęcić, by wszystko zgłębić.
Mam nadzieję, że zdcydujesz się jeszcze wykopać czekoladowego kosmosa, wiążę z nim nadzieje i chętnie skorzystałabym z Twojego doświadczenia

Ewo, jak sie sprawuje Phlomis tuberosa? Jak długo kwitnie, jaki wysoki i czy choć trochę rozrastają się sadzonki?
Czy szukasz dużego dęba do posadzenia?