Aniu, oczywiście, że pomożemy bardzo chętnie, tylko najpierw muszę Cię o czymś uprzedzić, żeby nie było nieporozumień
Planowanie ogrodu to skomplikowany proces, wymagający wielu rozmów i namysłu (również z Twojej strony). To nie będzie wyglądało tak, że pokażesz jedno zdjęcie, a my Ci powiemy "posadź tu dwa berberysy i trzy lawendy).

Żeby doradzić rośliny, to najpierw trzeba wiedzieć, ile mamy dla nich miejsca. Czyli wyznaczyć rabaty. A żeby wyznaczyć rabaty, to najpierw trzeba się dowiedzieć, gdzie potrzebujecie komunikacji (żeby nie zaplanować drzewa tam, gdzie samochód musi przejechać), gdzie macie jakieś szambo albo inną instalację w ziemi, która ogranicza możliwości sadzenia, gdzie najbardziej lubicie spędzać czas (tam powinien być taras czy altanka), z jakich miejsc najczęściej oglądacie ogrody (żeby tam zaplanować najładniejsze rabaty).
Nie przerażaj się, to wszystko ogarniemy, tylko najpierw będziesz musiała pokazać więcej zdjęć i trochę więcej nam napisać o ogrodzie.

Plan działki masz dość skomplikowany: tu garaż, tu warsztat, tu kuchnia letnia (fajna sprawa). Możesz narysować na planie, gdzie trzeba zostawić miejsce na przejazd, czy planujecie jakąś kostkę, gdzie macie wejście do domu i okna z kuchni i salonu, czy macie (lub planujecie) jakiś taras czy dodatkową altankę?

Niestety, na forum mam czas dopiero wieczorem. ☹️ Zdaję sobie sprawę, że potrzeba czasu i wiedzy, żeby tworzyć z sensem.
Tutaj widok ze schodów wejściowych. Te słupki, które są bliżej są do demontażu bo dalej jest już właściwe ogrodzenie. Na wprost rośnie klon, którego mąż chce zostawić. Szambo widać na zdjęciu, około 2m od klonu w stronę ulicy czyli w prawo.

Tutaj widok od strony wjazdu- kiedyś mam nadzieję ułożymy tu kostkę. Po prawej stronie budynek na letniak (jeszcze trzeba wewnątrz trochę prac wykonać) i obok letniaka garaż w budowie- też w tą stronę ma iść kostka od wjazdu.

Tu od strony północnej, od podwórka. Na niedocieplonej ścianie chcemy w lipcu dobudować trochę m2 na klatkę schodową i taras. A ten ganek za tą niedocieploną ścianą to już sąsiadów.

Mam nadzieję, że wyjaśniłam trochę. Jak odpalę laptopa, postaram się zrobić jeszcze jakieś rysunki na planie.

Ania, terenu masz dosyć dużo do działania. I w fajnym miejscu mieszkasz, na skaju miejscowości?
A ten klon to jaki?

Ania, terenu masz dosyć dużo do działania. I w fajnym miejscu mieszkasz, na skaju miejscowości?
A ten klon to jaki?

Nie, bliżej środka niż skraju. Ale z trzech stron widzę las. Klon zwykły, pospolity. Sam się wysiał i tak sobie rośnie. Choć mi tam średnio się widzi.
Terenu sporo, na chwilę obecną aż za dużo dla mnie bo jestem trochę przerażona ilością m2 do zagospodarowania.

Andziu, wstępnie bym to tak widziała:


W prawym dolnym rogu rabata osłonowa z niewymagających drzew i krzewów: perukowce, tamaryszki, berberysy, jaśminowce, jabłonki i wiśnie ozdobne.
Trawnik niekoszony, klon oczywiście zostaje.

Trawnik do zabawy dla dzieci za domem, przy tarasie. Jeszcze nie wiem jak duży i jak tam poprowadzić rabaty.

Jak sądzisz?

andzia458 napisał(a)

Nie, bliżej środka niż skraju. Ale z trzech stron widzę las. Klon zwykły, pospolity. Sam się wysiał i tak sobie rośnie. Choć mi tam średnio się widzi.
Terenu sporo, na chwilę obecną aż za dużo dla mnie bo jestem trochę przerażona ilością m2 do zagospodarowania.

Klon będzie w tym miejscu świetny jako soliter.

Całego tego kawałka od strony drogi zapewne nie będziecie wykorzystywali aktywnie, dlatego właśnie zaproponowałam tutaj wersję "minimum wysiłku, maksimum efektu"

Jak sądzisz?

Tak, właśnie o podobnym rozmieszczeniu myślałam. Tylko przy garażu ta rabata musi się zakończyć trochę wcześniej, na równi z wjazdem do garażu, bo dalej już są drzewka owocowe.

No i posadziłam już te serby...

Serby to pikuś. Będziesz ciąć (proponuję bardziej na 2m wysokości niż 4 - nie będziesz musiała skakać po drabinie). Dobrze by było dosadzić jeszcze po jednej sztuce pomiędzy tymi już posadzonymi.

(tak, wiem że jestem niekonsekwentna: z jednej strony straszę, że świerki to samo zuooo, a z drugiej zalecam zagęszczanie; ja mam złe doświadczenia ze świerkami i jestem zrażona, ale moje są wielkie; a żywopłoty z serbów sadzi Danusia i poleca, więc nie może być tak źle jak z tymi wielkimi; poza tym - planujemy u Ciebie same odporne krzewy)

poza tym - planujemy u Ciebie same odporne krzewy

Nie jest ze mną chyba aż tak źle. Warzywnik u mnie zawsze dość udany więc może i inne roślinki mnie polubią.

Hej witam rzeczywiście , też masz do ogarnięcia.
U mnie też klepisko za domem . Jak będzie ścieżka to dopiero wejdę robić rabaty .
Robimy wszystko sami, znam ten ból- ja też bym chciała dużo mieć już.
Cierpliwości.
Zrób najpierw wjazd jeśli to jest humus trzeba to zebrać wykorytkowac na to piach i kliniec.
Skończy się błoto.
I będziesz miała podbudowę pod kostkę kiedyś.
Wytyczyc obrzeżami wjazd i podwórko

Zastanów się jaki styl podoba Ci się najbardziej , może będzie łatwiej