Tak to bardziej ścieżka niż rabata ona powstała, ponieważ tutaj pod dachem trawnik ciagle żle wyglądał. Wykorzystałam to i będą trzy kulki sosny schmidtti na takim maleńkim pniu. One są miniaturowe a ścieżka jest szeroka. Od frontu ładnie to wygląda.
Niestety musiałam pójść na kompromis i trawek nie będzie
Dzisiaj cięłam wszystkie bukszpany i dotarło do mnie, że mam ich naprawde sporo od razu opryskalam na grzyba i co - spadł deszcz taki konkretny owszem cieszy mnie to bo u nas mało padało po długim okresie suszy ale dlaczego dziś po cięciu i oprysku i jeszcze oprysk katalp. No cóż będzie trzeba powtórzyć.
Wiola może kiedyś przerobię ją na rabatę, nie wiem dlaczego ale każdy chodzi po niej zamiast po trawniku tutaj z początku miał być chodnik z kostki ale w końcu nie zrobiliśmy. Mam ochotę kiedyś zawinąć go pod kątem prostym do tarasu i wtedy przy ścieżce posadzę miskanty, będą one przesłoną i jednoczesnie spełnię marzenie o większej ilości pokaźnych traw Narysuję o co mi chodzi.
Mam dom blisko ogrodzenia i tutaj nie ma mowy o buszu musi być bezobsługowo.
Staram się jak mogę, tak lubię, choć przyznaję chwasty są w bardzo wielu miejscach, nie mam już sił do nich
Jak wszystko sobie zrobisz tak jak planujesz to też tak będzie u Ciebie. Mam małe dziecko to nie wyobrażam sobie mieć czas na wszystko, super działasz i ta trzymaj Widziałam rozkminki u Ciebie tak na szybko. Wpadnę na dłużej