Ślicznie u Ciebie . Masz piękne trawy. Ciekawa jestem, które z nich są najmniej ekspansywne. Mam zamiar posadzić trawy w swoim ogrodzie, ale nie mam za dużo miejsca.
Dominiko, jeśli możesz powiedz proszę, gdzie i za ile kupiłaś tę swoją huśtawkę? Podoba mi się jej forma.
Witajcie drodzy Goście Z powodów rodzinnych nie miałam ostatnio głowy do spraw ogrodowych, ale cieszę się, że mnie odwiedzacie i zostawiacie wpisy.
Dokupiłam jeszcze kolejne cebulki tulipanów i narcyzów. Będę je sadzić w przyszłym tygodniu. Pojawią się kolejne zdjęcia
Witaj Ewo, najgroszy (pod względem ekspansywności) jest, moim zdaniem,miskant olbrzymi. To bardzo mocna, ekspansywna trawa.Ten miskant przyrasta koliście (tworzy taką fontannę). Po 2 latach musiałam go wykopać z samodzielnego stanowiska, bo jego korzenie wysadziły mi obwódkę z kostki granitowej w górę.Wykopanie go też było sporym wysiłkiem. Korzenie tak przerosły linię nawodnienia, że trzeba było nawodnienie rozciąć, bo nie dało się wyrwać rurki z korzeni. Po wykopaniu podzieliłam kępę na kilka mniejszych i wsadziłam obok płotu by stworzyć podziemną barierę dla nornic. W ciągu kilku miesięcy rozsady stworzyły wysoki parawan. Rośnie bardzo szybko. Korzenie są tak mocne, że nornice już tamtędy nie chodzą (niestety znalazły inną drogę pielgrzymkową). Na wiosnę znowu go podzielę i będę wydłużać antynornicowy płot.
Najmniej ekspansywne są u mnie rozplenice i kosmatki; stosunkowo łatwo można je wykopać i podzielić.
Info na temat huśtawki wysłałam Ci jako PW.
Dominiko trafiłam do Twojego ogrodu wczoraj, nie mogłam go opuścić tak mi się spodobało.
Dziś musiałam ponownie zagościć.
U Ciebie jest cudownie, widać dbałość o szczegół i wielką estetykę, dla mnie wzór.
Wiem, ze projekt i początkowy dobór roślin był kogoś innego , ale teraz tam jest Twoje serce i praca własnych rąk. Myślę, ze gdyby nie Twoje pomysły i nasadzenia ogród nie miałby duszy, a tak jest bajeczny.
Twój ogród ma trzy lata a wygląda na co najmniej 5. Wiem o czym piszę bo sama mam ogród trzyletni, tylko ze ja nie sadziłam wszystkich roślin wtedy dosadzam je na bieżąco i dlatego niestety widać wielką różnice.
Zresztą też miałaś dużo większe rośliny na początku i to jest bardzo fajne.
Będę zaglądać tutaj bardzo często wiem to. Wiesz, że tulipany wszystkie które masz u siebie, też są u mnie (niektóre zakup tegoroczny też w dużych ilościach). Wiosną będzie super.
Mnie hebe nie wymarzło zimą tylko jak powiało mrozem wiosną to je nieco trąciło .Czyli należy okryć jeszcze raz jak zbliżają się te zimne doły ,zoski coś koło tego .Kiedy nie ma śniegu