Ha,ha ha, ha Znam ten dowcip, ale rzeczywiście puenta o ogrodniku jak najbardziej trafiona! Ale nie mogę tego powtórzyć mojemu M., bo on wszystko robi w ogrodzie z tą myślą, że to się za jakiś czas skończy i będzie właśnie mógł poleżeć do góry brzuchem Nie mogę pozwolić, żeby stracił motywację do pracy !

Dominiczko,czy Ty sadzisz cebulowe wprost do gruntu? Nie zjadają Ci ich nornice itp.?

Olu, za pierwszym razem wsadziłam do gruntu bez niczego i nornice zjadły. Na szczęście kupiłam tylko 10 czy 20 sztuk. W kolejnym sezonie wsadziłam do gruntu, ale tylko tam, gdzie nornice nie zaznaczyły swojej obecności (czyli na zamkniętych z każdej strony kostką granitową rabatach-wyspach), w pozostałych miejscach cebule posżły w koszyczkach i nornice nie zjadły, ale zrobiły podkopy i zryły wszystko wkoło.
W tym roku nie sadzę w ogóle tam, gdzie chodzą nornice, co eliminuje mi 3/4 ogrodu Znowu sadzę na rabatach-wyspach bez niczego, do gruntu. Wszystkie cebule z zeszłego roku są na swoim miejscu. Mam nadzieję, że nornice nie wyczają, że można przebiec po trawie na te wyspy

Sprytnie to wykombinowałaś.

Trzymam kciuki za rutynę nornic. Niech nie wymyślają nowych sposobów.

Trzymam kciuki!

No ja też trzymam kciuki, bo przecież to co się będzie działo w tym ogrodzie wiosną, to będzie jakiś szał ciał i uprzęży (cytując Joannę Chmielewską)

Wiosną będzie co pokazywać

Dziewczyny, widząc te Wasze olbrzymie skrzynie z cebulami kwiatowymi narobiłyście mi na smak. Przejrzałam właśnie oferty internetowych sklepów i nic ciekawego nie znalazłam, a jak już, to w kosmicznych cenach.Poradźcie gdzie robicie takie hurtowe zakupy.Proszę.

Pojedź do najbliższego marketu typu OBI, Castorama. Leroy Merlin - może jeszcze są przeceny.