Gdybym nie widziała tego zachodu na żywo, to miałabym trudności, żeby uwierzyć,, że tak to właśnie wyglądało

A u eMa zmienia się jak w kalejdoskopie…ale nic nie będę pisać . Jak przygotujemy taras, to po prostu wstawię fotki .

Agatorek napisał(a)

Gdybym nie widziała tego zachodu na żywo, to miałabym trudności, żeby uwierzyć,, że tak to właśnie wyglądało

A u eMa zmienia się jak w kalejdoskopie…ale nic nie będę pisać . Jak przygotujemy taras, to po prostu wstawię fotki .

Jestem bardzo ciekawa

Ja też jestem ciekawa aranżacji tarasu
fajna fotka -podkreśla kształty ogrodu

Zachody słońca bywają magiczne, szkoda, że tak ulotne to chwile. Ale uwiecznione zostają na dłużej

Zachód piękny a na aranżacje tarasu poczekamy z Tobą spokojnie, to nie ucieknie

Zachód- piękne ujęcie z magicznym ogrodem...dla malarza byłaby frajda...
No widzisz, do pięknego ogrodu, to nawet słonko zagląda do samego zachodu, żeby na dobranoc zostawić ciepłe wspomnienie dnia...

Agatorek napisał(a)

Coś pięknego Aga, niesamowite niebo i ogród na jego tle. Ależ masz przestrzeń. Zagospodarowujesz ją z pomysłem, powstaje jedyny i niepowtarzalny ogród. A szerokie kadry pokazują jaki ogrom pracy już wykonałaś. Brawo

Anetka, Madzia, w sumie to ja też jestem ciekawa, jak to wyjdzie . Mam nadzieję, że wszystkie doniczki mi się zmieszczą .

Sylwia, Basia, Elisko, dziś zachód był bardziej w pomarańczach (nie chciało mi się iść na balkon, otworzyłam tylko drzwi na taras )



Iwonka, dziękuję . Bardzo mnie dopingują takie słowa

Po tamtej stronie horyzontu siedzi z pewnością malarz i kombinuje z farbami o zachodzie słońca...które zestawienie bardziej wszystkim przypasuje...mam wrażenie, że jeszcze niejednym zestawieniem nas zaskoczy...A trzeba przyznać, że do takich eksperymentów wybrał sobie dobre miejsce nad Twoim nietuzinkowym ogrodem, który w takim magicznym anturażu prezentuje się jeszcze ciekawiej...Brawo

Pięknie napisałaś Elisko ❤️