Uprzedzam, że trawa nadal nie została skoszona, także rabaty nie mają ładnej oprawy

Oj tam, oj tam. Mnie interesują rabaty nie trawa, choć rozumiem twój ból

Aguś ależ Ci się zagęściło! To kiedy maczetę odpalasz i fotki też coraz lepsze! Pięknie masz i na pewno nie skończysz w pokoju bez klamek, a jeśli tak to razem z nami

Aga a po co chcesz ogarniac?

Zawsze po ogarnięciu ładniejszy widok za oknem
No i ma co robić na razie i żeby nie wyszła z wprawy

Agnieszka dziękuję wiesz za co))) buziaki i do zobaczenia

Jola, to jutro postaram się coś cyknąć

Daria, przydałoby się odpalić maczetę już teraz, ale chwilowo jestem nieco zajęta innymi sprawami . Dobrze czytać, że nie będę sama w pokoju, tylko w przemiłym towarzystwie

Tarcia, ja nic nie chcę ogarniać. Muszę się ogarnąć i zrobić fotki

Gosia, to jak z jazdą na rowerze, nie da się wyjść z wprawy . Ale jak już pisałam wyżej, w ogrodzie nic nie będę ogarniać

Lidka, nie ma za co
Wielki buziak :*

Trochę popłynęłam z fotkami, wybaczcie
Na zdjęciach tego nie widać, ale jest bardzo sucho.

Rabata przy bramie

I reszta bałaganu