To u mnie na odwrót - w większości czarna sierść na jasnym
Bo u mnie 3 całe czarne, 2 czarno-białe i jeden pasiasty.
No, ale jak się ma futrzaste, to trzeba udawać, że sierści wcale na ubraniach nie ma
Piękne różności, podobają mi się fikuśne kosmosy i rudbekie