Dzięki. Misa jest właśnie czyszczona. Mnóstwo się tam nazbierało igieł i innych odpadków. Jak wyschnie to ją zamiatam i napełniam świeżą wodą z wodociągu, bo ona jest bardziej krystaliczna niż z własnego ujęcia.
Haniu, pewnie teraz to już i epimedia ci kwitną. Jakoś mało mam czasu ostatnio na forum, więc spory poślizg z odpowiedziami. Ja wczoraj dzieliłam epimedium rubrum.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni wszystko zwariowało na zielono. Jak zwykle nie wyrobiłam się z planami przesadzania. Choć teraz się ochłodzi i może rośliny przyhamują trochę.
Nie pamiętam tej dyskusji o turzycach. Ja mam tylko te cieniutkie cieniste, pagórkowe, sabińskie. No i Silver sceptre które właśnie wywalam, zapomniałam skosić wczesną wiosną i są brzydkie. Jak to zrobię teraz to mnie będą długo wkurzać. Chyba że przesadzę do lasu.
Dali nie straciłam dużo, trzy, może cztery. Jeszcze mam sporo i praktycznie ciężko znaleźć dla nich miejsce więc nie będę powiększać kolekcji. Jedna zgniła, dwie chyba przeschły za mocno. Ja zostawiam w donicach z ziemią. Już wymieniłam ziemię i znów są w donicach. Tak mi łatwiej. Nie muszę walczyć ze ślimakami. U ciebie ślimaki nie zżerają dalii?
Jeśli jesteś w stanie to przyjeżdżaj na kilka dni Leżaki już wyciągnięte z garażu
Ułudkę mam w cieniu, nie wiem jak sobie poradzi na słońcu. Ale pod krzewami to i tak pewnie byłaby zacieniona lekko. Mogę ci przywieźć na próbę.
A nowych brunner może jednak jeszcze nie dziel. Daj im czas na zakorzenienie się. Podzielisz wiosną. I na jesieni zadołowałabym jednak w gruncie. Różnie bywa. Miałam w skrzynkach dwa dzwonki niemal obok siebie. Jeden przetrwał zimę drugi nie. Więc nie ma reguły. Jak ci nie szkoda to zostaw ale ja bym nie ryzykowała. Wszystko zależy też od zimy i w jak zacisznym miejscu stoją donice.