Trzaskajacy mróz tez nie jest dobry jesli się ma mało odporne rh , a słońce przy równocześnie zamarznietej ziemi jest największa chyba przyczyna strat w rh , wszyscy piszący o rh o tym mówią to tzw susza fizjologiczna. Mróz może zniszczyc delikatne gatunki rh a susza fizjologiczna wszystkie choc rh odporne na niskie temperatury mają dużo wyższą wytrzymałosc i na tą susze .
Jak już są przykryte to teraz w czasie mrozu już tak zostaw. Ja swoich nigdy nie przykrywam na zimę bo mam ich za dużo , staram się kupowac gatunki wytrzymałe na mróz choc na początku kupowałam różne . Już sie pozbyłam tych mniej odpornych bo to nie ma sensu jak rzadko kwitna a często chorują.Przed słońcem wystarczy okryc tylko od południoewj strony i tylko jak ono mocno swieci.