Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Pokaż wątki Pokaż posty

Rododendronowy ogród.

Bogdzia 20:08, 19 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Krys napisał(a)
Bożenko jak robisz marnowane grzybki?


Gotuję niezbyt długo , odcedzam (odcedzona woda oczywiście do wykorzystania na sos lub zupe). Zalewa: Na każde trzy szklanki wody , jedna szklanka octu , posolic jeśli grzyby nie były solone ale lepiej solic grzyby w czasie gotowania. do zalewy pokrojona w krażki cebula , troche cukru, może byc nawet dośc duzo zależy jakie się lubi, i przyprawy liśc laurowy, gorczyca , pieprz i angielskie ziele. Jak czegoś akurat nie mam to nie daję i też może byc. Odcedzone grzyby do słoików , zalewam bardzo gorącą zalewą, zakrecam i do góry nogami ustawiam , jak ostygną do piwnicy.Miłej pracy Krysiu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
popcorn 20:09, 19 wrz 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
mmm, mniam! Uwielbiam takie grzybki, no ale to las trzeba mieć za płotem Zazdroszczę

pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 20:10, 19 wrz 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Czytam wczesniejsze posty, a tu stary wątek! ojej!
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 20:14, 19 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
paniprzyroda napisał(a)
Bogdziu, cieszę się z dobrych wiadomości dot. zdrówka, podziwiam ogród, a na przemarznięcia i dreszcze dobry mały kieliszeczek nalewki z sosny albo owoców róży lub kwiatu lipy. Szkoda, że bliżej nie mieszkasz. I żeby nie było, że tylko nalewki robię, dziś posadziłam 18 sztuk lawendy (wokół różanki), zdjęłam trochę darni, wykorzystując słoneczko do południa. Przygotowuję miejsce pod cebulki. Pozdrawiam.


Miło Cię widziec Mariolko. Syropek sosnowy robię ale głównie dla wnuczków , ja sie głównie soczkiem malinowym leczę ale dziś zamieniłam na rum, pewnie po wizycie u Ciebie mam alkoholowe smaki- to oczywiście zart. Na lipę nie mam szans, chyba ze kupic w sklepie ziołowym.18 szt lawendy to już sporo, będzie idealna dla róż. Myslę ze jeszcze kiedyś to obejrzymy ale wcześniej wpadniesz do mnie , najlepiej pod koniec maja jak kwitną rh choc każdy inny termin też jest dobry więc jeśli byś była w pobliżu to daj znac.A na razie czekamy na wizytę u Kasi.Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:15, 19 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
popcarol napisał(a)
Czytam wczesniejsze posty, a tu stary wątek! ojej!


Wpisują mi się do starego wątku dziewczyny więc odpowiadam , łatwo się pomylic.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:16, 19 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
popcarol napisał(a)
mmm, mniam! Uwielbiam takie grzybki, no ale to las trzeba mieć za płotem Zazdroszczę

pozdrawiam!!


Las mam ale grzybów na razie nie ma,jutro ponowna kontrola , może wyrosły.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Elik 20:35, 30 wrz 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Pozdrawiam Bogdziu!
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Bogdzia 20:38, 30 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
popcarol napisał(a)
Czytam wczesniejsze posty, a tu stary wątek! ojej!


Krysia napisała w starym wiec i w starym jej odpisałam. Od czasu do czasu ktoś tu zabłądzi , jak zauważę to odpisuje a jak nie musi długo czekac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:57, 30 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Elik napisał(a)
Bogdzia, przeglądałam sobie dzisiaj właśnie Twój wątek od samiusieńskiego początku, (szukałam przeróżnych rad rododendronowych I trafiłam najpierw na cudny festiwal kwitnienia, potem na przepiękne jesienne zdjęcia, na miłych ptasich gości, których z ogromną przyjemnością oglądam (wszelkie ptasie opowieści - uwielbiam! uwielbiam!), i na inne zwierzątka. Fajnie, że masz ten prywatny kawałek lasu (ten stół w lesie w jesiennej scenerii z liśćmi – bajka!). Z resztą robisz przepiękne zdjęcia. I jak dziecko czekałam na każdą kolejną bajkę Nie zdążyłam oczywiście przejrzeć wszystkiego, ale będę wracać w zimowe wieczory do tego co już jest wspomnieniem.
Masz tyle pięknych rh (dzięki Ci za listę gatunków – super sprawa), ja też chciałabym mieć kilka (na razie myślę intensywnie gdzie je posadzić w przyszłym roku), chociaż jak zaczęłam czytać wątek o nich to…. prawie to wiedza tajemna Tyle wymagań, tyle warunków, które trzeba im zapewnić... Powiedz mi proszę, że to nie jest wszystko takie straszne i że początkujący ogrodnik też sobie da radę.
Chciałabym się też poradzić; przeczytałam, że u Ciebie rh rosną też przed świerkami. Zastanawiam się czy u mnie docelowo też nie posadzić ich w towarzystwie świerków serbskich tzn. od południa a za nimi świerki. Na razie świerków nie mam jeszcze, jak będą – to pewno będą młode. Dlatego myślę nad odmianami, które wytrzymają słońce zanim świerki podrosną. Doczytałam, że u Ciebie Cunnighams’ White, Album Novum, Roseum Elengans i Catharine van Tol rosną w słońcu i sobie radzą. A ja bym chciała właśnie białe i różowe mniej więcej podobnej wielkości I kwitnące w tym samym czasie. Strasznie podobają mi się z różowych; Helsinki University I Hachmann’s Charmant, ale nie wiem czy dadzą radę na słońcu? Poza tym jak świerki podrosną to będzie tam pełny cień - mam nadzieję, że jakoś to przeżyją.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i będę zaglądać.


Wszystkie rh które Ci sie podobają wytrzymają w słońcu jeśli latem będziesz je podlewac rano lub wieczorem, szczególnie wytrzymale na słońce sa Helsinki University , Haaga (ma ładniejszy , mocniejszy kolor od Helsinek) i Rosseum Elegans a z białych jeszcze Album Novum i Peter Tigerstedt ale on i Cunninghams kwitną wcześniej , natomiast Hachmant póżniej . Jeśli maja razem kwitnąc to radze Haagę , Rosseum i Album Novum. Jak swierki urosną to też dadzą sobie rade tylko posadz w większej odległosci bo dolne gałęzie świerków są dośc długie.No i teraz czy trudno je uprawiac . Ja uważam że o wiele łatwiej niż np róże . Najważniejsze jest dobre ich posadzenie , jeśli nie posadzisz dobrze masz pewne ze bedą chorowac. Więc najpierw wybór odmian i to juz omówiłyśmy , teraz przygotowanie ziemii. Jeśli mas w ogrodzie glinę to bedą kłopoty i wtedy nawet warto sie zastanowic czy nie zrezygnowac , jesli masz ziemię przepuszczalną , lekką to śmiało mozesz sadzic. Ziemię starannie przygotuj, ziemia z ogrodu pól na pól z kwaśnym torfem , tylko torfu nie kupuj w markecie bo jest do niczego, kup w jakimś małym punkcie sprzedazy roślin , ph musi wynosic 3,5-4,5, to zawsze jest napisane na worku więc przeczytaj.Na sredniej wielkości rh trzeba 60-80l tego torfu.Na mniejsze moze byc mniej ale z czasem trzeba bedzie przesadzic i dac więcej. Roślinę trzeba posadzic na tym samym poziomie co w doniczce lub nieznacznie wyżej , absolutnie nie nizej bo będzie chorowac. Oczywiście podlewanie po posadzeniu konieczne. To tyle pierwszych informacji. Dalej juz będzie dużo łatwiej.Kiedy chcesz je sadzic????
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:58, 30 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Elik napisał(a)
Pozdrawiam Bogdziu!


Pewnie czekasz na odpowiedz a ja się napisałam i poszło w kosmos i musiałam jeszcze raz pisac.Również pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies