wtrące sie tu na chwilkę walka wspaniałą, zdjęcia doskonałe, a zreagowałam, bo przypomniało mi się jak syn miał ptasznika; ten jak wiadomo może jeść 2, 3 razy do roku, a mój syn zagłodził go na śmierć
...ona jest strasznie łakoma, dostaje karmę i za chwilę ogląda się żeby coś ściągnąć, nic na stole nie może stać, uwielbia ciasteczka a i czekoladą też nie pogardzi. jak jest na dworze to wdrapuje się na drzewa i goni ptaszki, od kilku dni ani myśli wychodzić na zewnątrz to i ptaszki bezpieczne
Jak zwykle u Ciebie , Bożenko--pogaduchy przyrodnicze....
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Bogdziu, no właśnie...u zwierząt drapieżnych natura spowodowana instynktem polowania ( chociaz nie wszystkim to potzrebne)
z 'innej bajki' choć też o zabijaniu : ja np nie rozumiem dlaczego ludzie dysponujacy o wiele bardziej rozwinieta korą mózgową, umiejący kojarzyć, analizować, przewidywać bo dysponuja wyższymi czynnosciami nerwowymi, polują na zwierzęta... robią to dla własnej przyjemnosci zabijania innego organizmu dodatkowo tłumacząc to różnymi niby-to 'szlachetnymi' pobudkami dotycżącymi wyrównania populacji drapieżników czy roslinozerców....itp
wtrące sie tu na chwilkę walka wspaniałą, zdjęcia doskonałe, a zreagowałam, bo przypomniało mi się jak syn miał ptasznika; ten jak wiadomo może jeść 2, 3 razy do roku, a mój syn zagłodził go na śmierć
I Ty pozwoliłaś mu miec takigo strasznego pająka w domu?
Przynajmniej te koty które dostają jeśc to mogły by nie polowac, ale taka to natura że i tak będą niestety.
Bogdziu, no właśnie...u zwierząt drapieżnych natura spowodowana instynktem polowania ( chociaz nie wszystkim to potzrebne)
z 'innej bajki' choć też o zabijaniu : ja np nie rozumiem dlaczego ludzie dysponujacy o wiele bardziej rozwinieta korą mózgową, umiejący kojarzyć, analizować, przewidywać bo dysponuja wyższymi czynnosciami nerwowymi, polują na zwierzęta... robią to dla własnej przyjemnosci zabijania innego organizmu dodatkowo tłumacząc to różnymi niby-to 'szlachetnymi' pobudkami dotycżącymi wyrównania populacji drapieżników czy roslinozerców....itp
Dla mnie ci polujący to ludzie o mentalności człowieka pierwotnego.U mnie w lesie nie tylko że polowali ale jeszcze ustawiali ambony przy paśnikach. No człowiek prymitywny po prostu, a myśmy ze znajomymi przewracali im te ambony.
Przynajmniej te koty które dostają jeśc to mogły by nie polowac, ale taka to natura że i tak będą niestety.
Bogdziu, no właśnie...u zwierząt drapieżnych natura spowodowana instynktem polowania ( chociaz nie wszystkim to potzrebne)
z 'innej bajki' choć też o zabijaniu : ja np nie rozumiem dlaczego ludzie dysponujacy o wiele bardziej rozwinieta korą mózgową, umiejący kojarzyć, analizować, przewidywać bo dysponuja wyższymi czynnosciami nerwowymi, polują na zwierzęta... robią to dla własnej przyjemnosci zabijania innego organizmu dodatkowo tłumacząc to różnymi niby-to 'szlachetnymi' pobudkami dotycżącymi wyrównania populacji drapieżników czy roslinozerców....itp
popieram wywód Marzenki; człowiek, to dopiero drapieżnik! w większości przypadków nie szanuje ani swojego gatunku, a już tym bardziej innych
Niestety czasem wydaje się że człowiek stał się gatunkiem wyradzającym sie i sam sie w końcu zniszczy.