Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

Bogdzia 22:18, 28 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
alinak napisał(a)
mnie tez deszcze omijały - do dziś. trochę popadało , ale nawet w ziemi mokro nie było . przydałby się deszcz porządny . Bogdziu ta żółta azalia jest piękna - nie marudź że cie drażni.


Nie pisałam że ona mnie drazni tylko że czasem zestawienia kolorów mnie draznią, mam tak niestety bo za dużo u mnie kolorów ale nie chciała bym zbyt mono -kolorowo to musze znosic ta mieszankę.Pozdrawiam Alinko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:19, 28 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
irena_milek napisał(a)
A ja w końcu doczekałam się deszczu; lunęło solidnie, wszystko odżyło i łatwiej szło z plewieniem

I to się nazywa miec szczęście. Piekna i jeszcze deszcz jej pada a dla innych nie ma nic.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agniecha973 22:26, 28 maj 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Bogdzia napisał(a)

A ja w końcu doczekałam się deszczu; lunęło solidnie, wszystko odżyło i łatwiej szło z plewieniem

I to się nazywa miec szczęście. Piekna i jeszcze deszcz jej pada a dla innych nie ma nic.


Oj rozbawiłam się jak to często bywa na tym forum. Jeszcze spodobało mi się, że ogród nie dla nerwowo chorych... Ja lubię żółty w ogrodzie, a wiosną go uwielbiam, pasuje do zielonego bardziej niż różowy
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Bogdzia 22:54, 28 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Nie pokazują tych zdjęc z Anglii więc napiszę ,, bajeczke" o wildze bo jak wiecie ostatnio udało mi się ją ,,złapac" w obiektyw. Potrzebne jest tylko wyjasnienie dla tych którzy nigdy wilgii nie słyszeli: Pan wilga potrafi całymi dniami latac po okolicy i nawoływac w sposób brzmiacy jak słowo ,,Zofija". Czasem trwa to nawoływanie przez cały dzień i stąd ten wierszyk.

Po lesie , po borze pan wilga stroskany
wciąz fruwa i szuka Zofiji kochanej
i woła Zofija, Zofija kochana
gdzie jesteś?, gdzie poszłaś?
gdzie skryłas sie z rana?
No dosyc , wystarczy
już na dziś skrywania
Zofija, Zofija
gdzie jestes kochana?
I latał i płakał
Zofija, Zofija
gdzie jesteś ,?, gdzie poszłaś?
tam gdzie ty to i ja.
Wróc do mnie wciąż proszę
Zofija, Zofija
Tyś dla mnie jedyna
Zofija, Zofija.
Po lesie , po borze
wciąż słychac to łkanie
Zofija się skrywa,
trwa wielkie szukanie.
Sikorki aż głowki spusciły z rozpaczy
Kto żyje ten szuka i w koło się patrzy.
Zofiję szukaja juz wszyscy w tym lesie
wołanie Zofija po lesie się niesie.
Na swierku, na brzozie gdzie widac z daleka
na ciebie Zofija ktos bliski tu czeka.
Więc powróc Zofija i bądź niedaleczko
i razem zrobimy na buku gniazdeczko.
a miły zaśpiewa radośnie bez łkania
Zofija już jesteś, Zofija kochana.
Zofija wróciła i siadla na buku
kukułka wołała a kuku, a kuku.
Z radości dla ciebie Zofija , Zofija
pan wilga czereśnią dojrzała wywija
i niesie ci w darze Zofija kochana
Czereśnię co w sadzie została zerwana.
I wszystkim pan wilga oznajmia od rana
wróciła wróciła Zofija kochana.
I wszyscy odetchna że rozpacz ta mija
a teraz radosnie już słychac Zofija.

Zofija, Zofija ,Zofija ,Zofija...........







____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:55, 28 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agniecha973 napisał(a)


A ja w końcu doczekałam się deszczu; lunęło solidnie, wszystko odżyło i łatwiej szło z plewieniem

I to się nazywa miec szczęście. Piekna i jeszcze deszcz jej pada a dla innych nie ma nic.


Oj rozbawiłam się jak to często bywa na tym forum. Jeszcze spodobało mi się, że ogród nie dla nerwowo chorych... Ja lubię żółty w ogrodzie, a wiosną go uwielbiam, pasuje do zielonego bardziej niż różowy


Masz całkowitą rację Agnieszko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Milka 23:00, 28 maj 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
agniecha973 napisał(a)


A ja w końcu doczekałam się deszczu; lunęło solidnie, wszystko odżyło i łatwiej szło z plewieniem

I to się nazywa miec szczęście. Piekna i jeszcze deszcz jej pada a dla innych nie ma nic.[/quo


ale po kilku tygodniach a tak tylko ręczny system nawadniania i rachunki, bom skanalizowana,
miła jak zwykle jesteś Bożenko
wracam doczytać wiersz
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
majkel0326 23:05, 28 maj 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Bożenko,piękny wiersz,zdjęcia również Z tego co czytam to nie tylko u mnie susza.U nas najczęściej pada w żniwa,a jak powinno lać to sucho.Wszystko na opak
____________________
Maja - Moje roślinki
Milka 23:07, 28 maj 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Piękny wierszyk i zabawny, a ptaszek wyjątkowej urody; M. miał rację, faktycznie ciemne, prawie czarne skrzydełka
jej śpiew słyszę często, ale teraz nawet swoim mocnym zoomem optycznym sfocić ją, to majstersztik
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
barbara_kraj... 23:07, 28 maj 2012


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Bogdzia napisał(a)
Nie pokazują tych zdjęc z Anglii więc napiszę ,, bajeczke" o wildze bo jak wiecie ostatnio udało mi się ją ,,złapac" w obiektyw. Potrzebne jest tylko wyjasnienie dla tych którzy nigdy wilgii nie słyszeli: Pan wilga potrafi całymi dniami latac po okolicy i nawoływac w sposób brzmiacy jak słowo ,,Zofija". Czasem trwa to nawoływanie przez cały dzień i stąd ten wierszyk.


A ja słyszałam często takie powiedzenie, że wilgi swoim śpiewem zapowiadają deszcz
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Bogdzia 23:08, 28 maj 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
irena_milek napisał(a)



A ja w końcu doczekałam się deszczu; lunęło solidnie, wszystko odżyło i łatwiej szło z plewieniem

I to się nazywa miec szczęście. Piekna i jeszcze deszcz jej pada a dla innych nie ma nic.[/quo


ale po kilku tygodniach a tak tylko ręczny system nawadniania i rachunki, bom skanalizowana,
miła jak zwykle jesteś Bożenko
wracam doczytać wiersz


No to niech Bozia daje deszcz i wszystko inne.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies