Asia, Haniu Sebku.. bardzo dziękuję za życzenia i pamięć
Imieninki minęły na próbie dotarcia do domu z 2,5 latkiem po lodzie..czegoś takiego jeszcze nie widziałam, pierwszy raz dziękowałam, że mam buty na obcasach, bo w śnieg z lodem wbijałam bez problemu

Polukrowana małopolska.. tak było.. brr
Gdyby nie miły człowiek, który wracał z pracy i podwiózł mnie do domu sam z siebie to szłabym z małym na rękach 1 km w śniegu, lodzie i po ciemku..kierowco białego autka ( nawet nie wiem co to był

dziękuję!
W domu za to czekały żonkile i pięknej donicy
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka