Fajnie, że ruszyły ciemierniki, taki mech lubię tylko z paprotkami, do wiosny już niedaleko
O muszelka
Czytam u Małej Mi, że uczysz się ślizgać na desce, wiesz my jeździmy z rodzinką już od 5 lat. Uczyliśmy się w Białce pod Banią jest szkółka. Instruktor kosztował 70zł/h....i tyle wystarczyło, żeby śmigać samodzielnie.
Polecam dwóch instruktorów Łukasza i Ludwika, jak się uczyć to tylko z instruktorem, bo po co się zniechęcać.
Opanowanie wszystkich manewrów wymaga pewnego treningu i doświadczenia praktycznego na śniegu żeby mieć z jazdy frajdę.
Poniżej jedna z pierwszych książek nauki na Snowboardzie w Weekend...za grosze, prosta dużo wniosła przy nauce jazdy na desce
https://allegro.pl/oferta/nauka-jazdy-na-snowboardzie-w-weekend-7801357484?reco_id=15b14282-23b2-11e9-aeb4-246e9680b9e8&sid=f8bddad5d737919e6c726c989b66bdbe96499e13bc806f55bd0c404f69ac7020
Jesteś Regular czy Goofy?