No właśnie muszę te moje przyciąć, może jutro to zrobię to się zagęszcza ładnie w tym roku może

Mi się okropnie nie podobaja takie odstające od siebie kolumny szmaragdów chociaż ich plusem jest kolor i ze nie konieczne jest cięcie
W końcu od frontu posadziłam naprzemiennie szmaragd brabant i uwazam ze to dobre rozwiązanie
Nie jest tak okropnie jednolicie, widać zieleń szmaragdów a jednocześnie brabanty wypełniły luki i szybciej powstała ściana a nie odstające słupki

Mam brabanty. Osobiście, subiektywnie nie polecam - chyba, że chcesz je formować w ekran - ciąć dwa razy do roku.

Co jest dla mnie minusem - niewyraźny kolor, brzydki pokrój bez cięcia, dużo pracy trzeba wkładać w ich obsługę. Gdybym sadziła i dzisiaj thuje, to posadziłabym Szmaragdy, ponieważ mają głęboki zielony kolor, są samoobsługowe, wyglądają szlachetnie, rosną kolumnowo, a i tak kiedyś zasłonią co trzeba.

Jednak na dzień obecny zasłonięcie wybrałabym tylko od strony sąsiadów, a zapożyczonego krajobrazu thujami nie zasłaniała (ewentualnie kilka krzewów kwitnących, jakieś drzewa czy żywopłot liściasty).

Aniu, super masz plan. Teraz już widzę butlę z gazem, w dobrym miejscu jest .
Podoba mi się też ta łezka

Witaj Aniu Również dołączam do obserwujących Twój wątek. Super, że pokazałaś plan działki, teraz wszystko jasne Widoki masz piękne. Nie wiem jak tam z sąsiadami czy w przyszłości będą ze wszystkich stron? Jeśli nie, thuj bym nie sadziła po bokach gdzie nie masz sąsiadów. Najwyżej żywopłot z cisa do wysokości 1,5m lub tyle żeby ogrodzenie zasłonić, co by nie przysłaniać pięknych widoków Ale oczywiście to tylko moje zdanie, a zrobisz jak będzie Tobie pasowało Dziewczyny już o tym pisały, że każdy jakąś wizje rzuci, a decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam i życzę przyjemniej zabawy w ogród

Brabanty będę formowała w ekran i to też tak do wys. 1.6-1.7, miałam już w poprzednim ogrodzie te tuje i wyglądały naprawdę ładnie. Cięłam je nożycami elektrycznymi do żywopłotu, więc szło szybko

Aga, dziękuję Jeśli masz pomysły na tą łezkę pisz śmiało - ja przyznam że trochę się jej boję. Chciałabym, aby ładnie wyglądała cały rok, dlatego idę bardziej w kierunku roślin zimozielonych.