Zrobiłam dziś wstępny projekt mojej nieszczęsnej łezki przed domem... i wychodzi na to , że źle poobliczałam i łezka będzie mieć nie 8m, a 12m długości!
Rozrysowałam to wstępnie i nie jestem zadowolona z efektu

Moich bazgrołków nie wrzucę, bo będzie niezły ubaw

. Zrobiłam więc projekt na PC - aby zobrazować o co chodzi. Jeśli macie pomysły, uwagi , sugestie to proszę piszcie.
Oznaczenie:
1- jałowce płożące (Golden Carpet, Wiltonii, Turquoise Spreader);
2 -kosodrzewina lub po 3szt juk karolińskich (w literkę V);
3 - klony Globosum ( te 2 bliżej domu myślałam czy ich nie zmienić np. na świerk serbski Nana?)
Łezka będzie cały dzień w słońcu - dlatego zastanawiam się też czy klony dadzą radę i liści im nie będzie przypalać.
Te małe kulki to tuje Danica - i tu też miałam zagwozdkę - czy stronę lewą łezki może lepiej obsadzić lawendą?
Czy rabatę 1 i 2 również obsadzić Danicami czy może lepiej obwódka z bukszpanu? Chciałabym , aby wszystko się ze sobą zgrało i było w miarę zimozielone, na rabatach myślałam posadzić tuje na pniu lub formowane na bonsai, nie za wysokie gdyż po jednej i drugiej stronie są okna.