Ej, głowa do góry! Musimy się wspierać. Z małym dzieckiem czasem trudno, choć może jeszcze sobie nie zdajesz sprawy to to są najlepsi pomocnicy! Im się zawsze chce, bo jak dorosną, to już niekoniecznie
Tak patrzę teraz, że sporo masz chyba tych hakuro? Cztery? Musiały ci się bardzo podobać? Z doświadczenia wiem, że to się nudzi. Stawiaj na różnorodność, bo potem się chce, to tamto, i z czasem okazuje się, że brakuje miejsca na kolejne zachciewajki.
Za to podobają mi się aleje drzew i to czwarte posadziłabym między pozostałymi tworząc mniejsze przerwy. Na moje oko są strasznie szeroko posadzone, nie chcesz tego środkowego wykopać i dosadzić czwarte w mniejszych odstępach? Zobacz, ja nawet ogromne wiśnie kuliste mam chyba bliżej siebie. Po co na siłę szukać mu miejsce w ogrodzie?