No i cóż u mnnie to chyba tyle z doniczkowego ogródka....hortensje zaczynaja pokazywać pączusie ale są jeszcze mikrusie więc nie ma co pokazywać, sadzonek nie sprawdzałam...ale nadal są zielone ...świeże więc chyba się ukorzeniają
dzisiaj znowu powtykałam kilka sztuk....
No i szykuje się na wyprawę bo mi miłorzęby po głowie chodzą i nie moge ich nie mieć .....
i robinie też są bardzo chciane.....ło matko gdzie ja to upchnę na zimę

Kasiu po miłorzęby razem pojedziemy niech tylko sygnał o wypłacie dostane to od razu dzwonię i się umawiamy już sobie wymyśliłam taki szpaler z miłorzębów ...... jak u danusi ... tylko u mnie były by od strony sąsiada... taki ażurkowy szpaler max 6-7 m wysokości oj bardzo mnie sie podobuje pomysł ... a jeszcze bardziej same miłorzeby .....

Joasiu skąd zamawiałaś/gdzie kupiłaś swoje róże? Piękne są... a u mnie robi się właśnie dla nich miejsce