Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Joaśki ogród z wyobraźni - początki

Joaśki ogród z wyobraźni - początki

Joaska 12:08, 17 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
admete napisał(a)
Joasiu ja bym zrobiła od razu nawadnianie


Pozdrawiam


Zobaczymy jak kasa na to pozwoli to chociaż rurki porozkładamy.
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Joaska 12:10, 17 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
kitek81 napisał(a)
widzę akcja nawadnianie i u Ciebie pewnie będzie ja też chcę rozciągnąć to przed zrobieniem trawnika!
siatki p-kretom nie daję, najwyżej będę walczyć z kopczykami, a na razie na naszym terenie nie szaleją, więc liczę, że nie będą u mnie za często gościć
pozdrawiam



NO właśnie sama nie wiem co z tym nawadnianiem może jednak porozkładam.....
a krety jak piszesz będę walczyła z kopczykami, bo i tak na rabaty wejdą ..jak będą chciały.
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Joaska 12:11, 17 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
KasiaWB napisał(a)
Asiu! u Ciebie już koniec budowy - ładniutki dom a teraz czas na ogród ale fajnie
Dzięki za głos
Trzymam kciuki za ogród Będzie przepiękny
\
Kasiu jaki tam koniec dopiero połowa roboty za nami ... a może nawet nie ... jeszcze wylewki, i wykańczanie się i domu
A ogrodu się już nie mogę doczekać
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Joaska 12:15, 17 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
beta napisał(a)
hej Joasiu...czytałam co Ci się przytrafiło....przykra sprawa....mam jednak nadzieję ,że szybko wrócisz do zdrowia...ba! jestem wręcz pewna...bo przecież ogród czeka

buziaki

Na szczęście z rękami wszystko ok, lewa nadal boli ale cóż pewnie jeszcze poboli, a ogrodowo na razie nie działam bo czekam na tony ziemi, maja być na początku kwietnia
Jedyne co zrobiłam to ogoliłam na łyso żurawki bo mnie denerwowały i ukorzeniam patyczki hortek na różne sposoby, w wodzie, ziemi w domu, w gruncie, zobaczymy jaki najskuteczniejszy się okaże.
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
beta 12:19, 17 mar 2014


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
czyli od kwietnia zaczynasz?

uśmiałam się z tego rozmnażania hortek na wszystkie sposoby...każdy sposób dobry , ważne żeby do celu prowadził

moje żurawki też bardzo brzydkie....myślę , ze za jakiś czas podzielą los Twoich
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Joaska 12:41, 17 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
MI się wydaje że w doniczkach z żurawkami zawitały mi opuchlaki, muszę nabyć nicienie i zlać wszystkie moje doniczki nimi, ale nie wiem czy to już teraz się robi?
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Milka 15:50, 17 mar 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Joasiu, a nie macie gruzu jakiegoś, wtedy gruz do rabaty i mniej ziemi trzeba kupic, budowa na całego
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Joaska 19:34, 18 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Irenko gruzu to bym nie chciała, bo ja mi się kiedyś wymyśli coś inaczej rabaty poustawiać a tam będzie gruz to mnie Żon zamorduje ...
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
beta 20:23, 18 mar 2014


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Joaska napisał(a)
MI się wydaje że w doniczkach z żurawkami zawitały mi opuchlaki, muszę nabyć nicienie i zlać wszystkie moje doniczki nimi, ale nie wiem czy to już teraz się robi?


Joasiu są dwa typy nicieni =jedne sa do użytku jakby teraz a drugie jak cieplej sie zrobi...jestem taka mądra bo wątek nicieniowy przeleciałam w tą i z powrotem...zajrzyj tam

edit: oczywiście wątek opuchlakowy
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Joaska 20:27, 18 mar 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Tak jest już lecę na opuchlaki ... tzn jak młodego nafaszeruję lakami i pójdzie spać
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies