Joasiu....


Melduję, że Cię nie wypisały.... bo nikt tak jak Ty nie umie kupować rośłin....co to z jednej jest pięć To jeden z wielu powodów ...... ha, ha, ha.... liczę, że i Ciebie poznam....

Takie pobojowisko też przeszłam... i żałuję, że fotek nie robiłam. mam jakieś pojedyncze.. też byłą dżuma..... ale sie dało ... bo chcieć to mieć

Aśka, dasz radę! Zobaczysz, jak się trochę ogarnie teren to i nawet od razu to zaczyna inaczej wyglądać! Ja pamiętam ile to razy desek i palet się naprzekładałam! ale nawet jak zrobisz kawałeczek rabatki i zaczną kwitnąć kwiatuchu od razu będzie ładniej pomalutku wszystko się zrobi masz plan, a to najważniejsze oby pogoda ładna i pieniążki były, a i zdrowie i siły
pozdrawiam

Ładny dom, pięknie położony. Trzymam kciuki za realizację marzeń.

Zaleta dużej działki.. da sie wszytko ulokować i coś dłubać na rabatach ...

Joasia.... super, ze znów jesteś.
Wiosna już prawie jest więc do roboty czas się zabrać