Joasiiu gratuluję wytrwałości nie łatwo jest trzymać roślinki w donicach, ale będziesz miała piękny ogród jak już będziesz na swoim, tyle roślin gotowych do posadzenia. Hori piękne się ukorzeniły, ja eksperymentalnie wsadziłam kilka patyczków wprost do gruntu ciekawa jestem czy coś z nich będzie.
To zdjęcia z doniczkami robi niesamowicie pozytywne wrażenie, jakbym była w szkółce

Gosiniak napisał(a)

Joasiiu gratuluję wytrwałości nie łatwo jest trzymać roślinki w donicach, ale będziesz miała piękny ogród jak już będziesz na swoim, tyle roślin gotowych do posadzenia. Hori piękne się ukorzeniły, ja eksperymentalnie wsadziłam kilka patyczków wprost do gruntu ciekawa jestem czy coś z nich będzie.
To zdjęcia z doniczkami robi niesamowicie pozytywne wrażenie, jakbym była w szkółce

No mam nadzieję że od momentu zakładania ogrodu uda mi się uzbierać "sztandarowe" rośliny bez których ogrodowiskowy ogród nie może istnieć czyli:
Hortensje
Żurawki
Miskanty i turzyce
Bukszpany
Hosty
Cisy
RH
Nad tym sie skupiam, a reszta to bylinku które umilają i rozweselaja kwiatami ogródek, też ich nie może zabraknąć.

Oststanio mam mało czasu ogólnie na wszystko
W sobotę u babci tylko zabrałam z błotka kolejne roślinki które czekały do wczoraj na posadzenie, były to głównie żurawki i trawy:



biedoty czekały na swoją kolej w nienajlepszych warunkach, ale jak sie wzięłam do pracy już było tylko lepiej:

Super !!!!

Zanim będziesz się wprowadzać do domu, to roślin będziesz już miała tyle że ho ho

Ja jestem trochę podłamana po zimie. O ile hosty wszystkie pięknie przezimowały to żurawki mało która, a trawy to już zupełnie lipa. No chyba że jeszcze na nie nie czas. Ale i tak jest mi smutno

Zrobiłam tez takie mini kompozycje na chwilę obecna nie powalają z nóg ale jak sie rozrosną powinno być radosnie



Po oględzinach moich różyczek jestem mile zaskoczona że "prawie " wszystkie sadzone jesienią ruszyły do boju!
To pomponella - ona od razu wyglądała najlepiej!

First Lady też wyglądała zdrowo i ladnie po zimie:

A to dwie zagadki - ruszą lub nie
cinderella

Eden rose

Wiadomo tegoroczne nabytki ruszaja pięknie:
To psatella - mam takich 3 szt.

a to róża aphrodite nie do końca byłam przekoanan czy ja kupic czy nie, zobaczymy czy mnie zachwyci w realu tak jak na zdjęciach u Ani

A to jedyna austinka jak na razie róża queen of sweden:


Strasznie jestem ciekawa czy poradze sobie z hodowlą róż.. i czy będą mnie zachwycac równie mocno jak na zdjęciach , mam tylko nadzieję że się nie rozczaruję

Joasiu, ja jestem przekonana, że dasz radę, tak fachowo to tego podeszłaś, że nie może się nie udać a Twoja kolekcja juz imponująca
Pamiętasz te trawki, ktore kupowalysmy chyba jednocześnie u tego chłopaka z Pulaw jesienią, u mnie wszystkie juz ruszyły

Też mam troche wiosny, może nie kwiatowej ale lada moment będzie u mnie liściasto!
Mój klon crimson sentry, pąki nabrzmiałe lada moment zaczna pękać:


kocimiętka:

Nabrzmiałe poączki u młodziutkich hortensji limelight


No i moje marne rezultaty z akcji siania:
goździk pierzasty:

werbena nie wzeszła,
przetacznik tez nie,
odpuszczam sobie wysiewanie.

A to moje czosnki :


Na razie są tylko liście , mam nadzieję że i kwiat wyrośnie