Dzień dobry, mam do oddania sadzonki cytryńca chińskiego. Rósł wokół starej, uschniętej czereśni . Niestety drzewo się przewróciło i w związku z tym mam sporo sadzonek cytryńca (i nie tylko) Twój watek odwiedzają ogrodowe łodzianki. Może któraś zechce posadzić je w swoim ogrodzie. Mieszkam w okolicach łodzi. Pozdrawiam serdecznie.Anna

cześć Ania! przygarnęłabym cytryńca gdybyś była bliżej!

Zamieść ogłoszenie na wątku "oddam" pod koniec forum, na pewno ktoś chętny się znajdzie

pozdrawiam!

Dziękuję. Zamieściłam. Jeśli chcesz to mogę jakąś sadzonkę włożyć do donicy i przezimować dla Ciebie ? Ty masz "zielone ręce " i wszystko u Ciebie pięknie rośnie.

Będę w okolicy w sądzie zaniedługo, myślę. Wymyśl co chcesz w zamiman. Poprosze o sadzonkę w takim razie Daleko od Zduńskiej Woli jesteś?

Nie daleko .Z wielką chęcią Ci oddam. Chyba nic nie chcę. Mogę przygotować trochę słoików dla Ciebie. Adres wyślę na priv

Agulina_Em napisał(a)

Uwielbiam!
Mam tak samo
Czasem tak ciężko, gdy człwiek musi opuscić wieś i przyjdzie do płącenia kartą za zakupy haha

Pozdrowienia z podlaskiej wsi

Oj tak, ja zawsze chowam swoje rece, dopiero od grudnia moge je pokazywac

Pandemię mamy, zawsze można w rękawiczkach iść na zakupy

Dorii napisał(a)

Pandemię mamy, zawsze można w rękawiczkach iść na zakupy

Ha ha ha ja tak chodzę

Tak zrobię następnym razem po pieleniu

Drugie jajko Młode kurczaki powoli zaczynają nieść. One się nie zaraziły. Starsze wyglądają prawie ok, ta najgorzej porażona wygląda mniej strasznie niż ostatnio. Ostatnia porcja antybiotyku dziś, mam nadzieję że wystarczy