Coś zaatakowało kurczaki, siedzą cały dzień w kurniku. Jednej wygryzło dziurę w udzie, martwą zakopaliśmy właśnie... a się cieszyłam że problemy za nami. Teraz myślę o siatce może, bo to chyba ptak drapieżny - w dzień? I zero podkopów ani dziur w ogrodzeniu? heh

Tu widać resztę fundamentów

Tak, wyrwane pióra dookoła :/

Wybieg mają jakieś 400metrów kwadratowych. Trochę by kosztowało żeby cały przykryć siatką, poza tym ponieważ jest spory to jakieś podpory na środku?

Kuny nie są takie duże, a to są duuuże kury!

Mamy tu duże drapieżniki, polują na gołebie... ostatnio jeden mnie prawie przyprawił o zawał jak wylądował na płocie, dwa metry ode mnie??? miał dobrze ponad metr rozpiętości skrzydeł... gołąb się otrzepał i uciekł, ptaszysko też...

Kamienie są na kupie pod płotem sąsiada, miałam tam koparkę, przebieraliśmy pół dnia. Ładna kupa się nazbierała, ale nie bedę ich wozić tutaj. Tam coś zmontuję, może ogrodzenie, może murek otaczający rabatę?

Dzięki! Czekam aż graby i magnolia urosną... zawilce są wysokie... w zimie było płasko więc wcisnęłam kulki bukszpanowe i sosnowe. Jak coś jeszcze posadzę to będzie ciasno za rok czy dwa... już jest ciasno?

Nie mam zielonego pojęcia co zrobić, chyba wywalę trochę roślin, jak będzie mniej napaćkane i więcej zrębków, to może będzie spokojniej?

Ps cięcie ton lawendy... yyyy chyba dziękuję

A może częściowo zrobic zadaszenie i zamykać je wtedy kiedy nie masz ich na oku ?
Takie różności są fajne dla kurek

Karola to może wystarczy tylko drewniany słup na środku wybiegu i rozpiąć nad nim siatkę na ptaki taką jak na ochronę czereśni przed szpakami powstanie coś na kształt namiotu cyrkowego z siatki, ale przed latającym drapieżnikiem ochroni. Widziałam coś w tym stylu w bieszczadach na wybiegach dla kur.