25 kilogramów karmy dla dzikich ptaków zjedzone, w ciągu miesiąca, może nieco dłużej odkąd dokarmiamy? A dziś na stołujące się ptaki napadł jastrząb :/
Teraz mam wyrzuty że je karmię, tracą czujność i część tego nie przeżyje... heh
Miałam podobną sytuację z jastrzębiem, w dodatku na donicy z rojnikami zjadł upolowanego ptaszka i wcale nie miał zamiaru po jedzeniu wynieść się z naszego ogrodu, bo sobie w najlepsze usiadł na drzewku, ale wtedy wypuściłam Azę by trochę popilnowała ogrodu
Prawa natury wydają się nam okrutne, ale jastrząb i inne drapieżniki też muszą coś zjeść. Łupem padają zwykle najsłabsze osobniki, a te silne, sprytne w nowym sezonie przekażą swoje geny kolejnemu pokoleniu.
U mnie poszło już 30 kg karmy. Zakupiłam kolejnych 40 i zapas tłuszczowych kulek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Zawsze brak prądu najbardziej odczuwają gospodarstwa korzystające tylko z tego udogodnienia. Warto mieć pod ręką coś na drewno, albo na spirytus. Do zagrzania wody na gorącą herbatę.
Miłego dnia. Oby nas nie dosięgło ubóstwo energetyczne.
Oby... grzejemy gazem, wszystko na prąd... jak nie bedzie prądu to chyba też zimno będzie bo pompa do podłogówki na prąd... zaczynam się zastanawiać nad generatorem na poważnie...