Wzajemnie!
Może pozostańmy przy kwiatkach

Może pozostańmy przy kwiatkach

Zostanby przy kwiatkach tak będzie lepiej nie nakręcajmy się.

Nie mialam zamiaru nikogo nakręcać/prowokować czy obrazać... tylko przedstawiam swoje zdanie. Może być różnie, może być nieciekawie... a jak będzie to tylko czas pokaże.

W szklarni w dzieć 20-30 stopni, szkoda że w nocy ma być minus 7... jeszcze za wcześnie choć mam już tam sałatę i kapustne - małe siewki... no nic zobaczymy

ciesze się że mam ścięte trawy i w miarę ogarnięte rabaty - jeszcze 2 zostały

Myślę że nikt się nie obraża potrzeba nam tylko więcej spokoju co ma być to będzie.

Karola temperatura w szklarni przez noc jak dużo spada

Nie wiem, musiałabym tam być, na pewno na minusie było bo woda w konewkach na wierzchu zmarznięta. Dziś dam podwójną warstwę włókniny.

Nie śledziłam czy u Ciebie wszystko w szklarni już wzeszło?jak nie to nasiona wytrzymają takie zimno.
U mnie też był mróz woda zamarzła.

Tylko cebula, sałata i kapustne. I czosnek. Groszek i bób jeszcze w ziemi. Powinno wszystko wytrzymać moim zdaniem. Ale chciałabym żeby robiło się powoli cieplej, w końcu marzec jutro

Dwa tygodnie temu widzieliśmy bociany, a tu takie zimne noce nadal. Biedaki marzną...

Jak nie będzie większego mrozu to nie zmarzna trzymam za to kciuki.
Ptaki zimno wytrzymają pod watunkiem że mają co jeść prawie każdej wiosny są wahania temperatury.

Oby pozdrawiam