Blokada miejsc jest tylko przy wnioskach papierowych. Jeśli szkoły w jakiejś miejscowości mają system elektroniczny, to w nim nie ma blokady miejsc. Mania nie blokuje nigdzie, zakwalifikowała się do jednej klasy i tylko tam jest dla niej miejsce. Blokują dzieci, które składały wnioski w systemie i papierowo - w Warszawie i np. w Pruszkowie (to u nas w okolicy). Jeśli dostały się i tu, i tu, a wybiorą Pruszków (bo pod domem), to nie złożą papierów w szkole w Warszawie i odblokują miejsce pod koniec lipca, jak będą listy przyjętych.

Ok. Czuję się lepiej wiedząc że nie blokujemy nic. U nas system elektroniczny, teraz papierologię mam dowieźć do szkoły - świadectwo i wyniki egzaminów w oryginale, zdjęcia do legitymacji, kartę zdrowia. Zrobię to w sobotę.

Ania będzie dobrze, zobaczysz. Niemniej nie zazdroszczę wątpliwych "atrakcji". Mega stres - my sobie jeszcze z nim umiemy radzić, a dzieciaki jeszcze nie umieją...

Szkoła teoretycznie nie ma pojęcia, kto z zakwalifikowanych na pewno złoży oryginały papierów. Do 27 lipca mamy na to czas, więc mówienie wcześniej o wolnych miejscach to chyba wróżenie z fusów. Chyba że to szkoła tzw. papierowa. Może oni mają jakieś inne zasady jeszcze.

no właśnie - syn zapytał mnie wczoraj, czy jestem zła, że to jego wina. Smutno mi i tyle.



A z drugiej strony trzeba jednak kombinować i " oszukiwac " system . jego kumpel ma same 3 ale jest na 7 miejscu laureatem jakiejś olimpiady " tematyka dowolna nr recytacji ...
I co? dostał się do szkoły 1 wyboru bez pierdnięcia.