Póki co jestem goła jak święty turecki, ale też dokumentacja mapy i cała procedura zajmie z pół roku... Więc conieco do wiosny odłożę. I zobaczymy jak pójdzie
Cieszę się z igloo, szok jak ładnie rosną pomidory. Normalnie na zewnątrz miałyby już zarazę...
Pobudka rano i nazbierałam pół wiaderka ślizgaczy... brrr... pada dzisiaj więc będą poza swoimi kryjówkami...
Straciliśmy dwie kury siedzące na jajkach... wczoraj jedną, dziś jedną.. nie wiem czy się biją o te gniazda? Czy z powodu upału i wycieńczenia? Masakra :/
Zostały dwie, na dwóch gniazdach, na sześciu jajkach bo jedno zgniotły w nocy. Zastanawiam się czy im nie zabrać tych jajek i nie zamknąć kurnika na cały dzień...
Karola, jeszcze nie miałam czasu sie tutaj odezwac, ale śledziłam Patent na łebki czosnków w potrawce - mega! Twoje zbiory kolejny juz raz powalają na kolana. Kolejne plany budowlane też Gdzieś mi mignęła śliwa - jaką masz odmianę? jesteś zadowolona?
Uściski
Cześć Ula
zwykła śliwa wegierka, mam dwa drzewka. Posadizłam też ulenę, śliwę japońską i morelo-śliwę, zobaczymy za parę lat póki co się przyjęły i rosną
Czy one potrzebuja jakichs zapylaczy? Mozna sadzic pojedynczo? Syneczek zawnioskował o cos owocowego na działce nad jeziorem... Jezyny juz sie zadomowiły, malinojezyna ta co u Ciebie tez (wiosną posadziłam jedną na probę i skoro mówisz ze taka sobie to wiecej nie bede dokupowac), maliny mam obiecane od znajomych. Borówki i porzeczki posadze juz chyba w przyszłym roku, ale śliwki i jakąs gruszkę posadziłabym moze na próbe na jesieni. Nie mam kompletnie doswiadczenia z drzewami owocowymi