Ania ekipę budowlańców mam jedną, zbudowali mi domek w którym mieszkamy i ten teraz. Gdyby nie ludzie z którymi można się dogadać to chyba bym się na to nie porywała. Konkretni i szybcy. Zrobili prawie wszystko, do stanu zamkniętego.
Projektant wcześniej też dobry, załatwiał pozwolenie bez problemów. Od tynków ekipa Ukraińców, jakby co wezmę ich ponownie

od wylewek też konkretny gość, też w 2 dni się uwinął. Cieszę się że nie będę tego wykańczać, bo to jest wymagające i ludzi od wykończeniówki nie mam żadnych.
Mam zainteresowane młode małżeństwo, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymanie kciuków wskazane.
Dziękuję

szkoda że nie mam kogoś jak Ty blisko, chętnie bym się wymiennie opiekowała ogrodem

I tak dobrze że Rodzicom moge psa podrzucić a do kur przyjdzie koleżanka mieszkająca kilka domow dalej

A sąsiad co dostaje kremówki dzwonił jak mi sie nocą ktoś na budowie kręcił i do tej pory ma oko na wszystko

haha
Ja chyba nie mam cierpliwości. Dzwonią głównie sami podstarzali faceci którzy chcieliby na tym jeszcze zarobić (?). To pani mi opowie o tym domu. Ale co pan chce wiedzieć, wszystko dokładnie opisałam w ogłoszeniu. Może najlepiej się spotkać, obejrzy pan, porozmawiamy na miejscu? A nie nie... no to po cholerę tyłek zawracasz? ech...