Marcin, może nie zgodzisz się ze mną, ale widzę zgniliznę podstawy pnia szczególnie na pierwszych dwóch fotkach, trzecia zbyt ciemna. Który grzyb jest tym patogenem - nie wiem, ale aliette może poskutkować. Jeszcze podłoże jest względnie ciepłe. Do aliette dodaj jako oprysk mildex lub sportak alpha.



Pozdrawiam

Mazan, chyba masz rację.
Zobacz, zrobiłem poniżej fotki tego samego żywotnika, który był na zdjęciu nr 1 poprzednio:



Ale zauważyłem jeszcze, że na górze pnia jest coś takiego:





A tu zrobiłem ponownie fotkę temu drugiemu żywotnikowi, jakość taka sobie, ale coś widać (to ten, co miał za ciemne zdjęcie):



Nie było mnie przez tydzien, ale przed wyjazdem zrobiłem oprysk Mildexem. To spróbuję jeszcze Aliette podlać.

Ważne dla mnie jest to, jaki jest powód? Za dużo wody? Ale kurczę inne stoją obok i nic im się nie dzieje. Co więcej, pisałem wcześnie, że zauważyłem u sąsiadów podobne objawy, ale tylko na niektórych tujach.

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź.

Marcin, chyba czeka Cię grzybobranie. Żywicujące tuje to bardzo duża rzadkość, jeszcze te guzy na pniu.


Pozdrawiam

No to pięknie. A jaki może być powód tego stanu rzeczy?

Opieńka - Armillaria.


Pozdrawiam

Chodziło mi raczej, dlaczego mnie to spotkało Dlaczego ten grzyb się u mnie akurat pojawił i tylko na wybranych tujach? (wszystkie nawadniam tak samo)

Opieńki, jak i zresztą kanie, lubią celulozę i w przeciwieństwie do kani opieńce wszystko jedno czy celuloza jest z martwej materii organicznej czy z żywej rośliny. Wyżerka to wyżerka, woda jest dodatkiem do popicia i poprawia warunki środowiskowe. Grzybnia tego grzyba może rosnąć w długie kilometry, nie musi czekać aż wyrosną kapelusze i będą zarodnikować.


Pozdrawiam

Oj, to niedobrze. Czytałem o tych ryzomorfach pod ziemią i wiem, że to zła sytuacja.
Domyślam się, że ta grzybnia może infekować korzenie innych drzew, ale jak z tym walczyć, skoro nie wiem nawet gdzie i ile tego może być?

Radziłbyś zostawić te dwie tuje i walczyć podlewaniem /pryskaniem, ew. wpuszczaniem czegoś pod korę, czy wyciągnąć je. Tyle, że wiem, że przerwanie tych ryzomorf może sprowokować je do dalszego wzrostu.

Jutro jak się uda, to sprawdzę w ziemi, czy są.

Skoro piszesz, że woda jest tylko dodatkiem, to znaczy, że miałem pecha i że ona nie jest wynikiem zbyt intensywnego podlewania?

Pozdrawiam

Nadmierne podlewanie - jeżeli rzeczywiście było - mogło jedynie ułatwić pobieranie. Ten grzyb powoduje białą zgniliznę drewna i jeśli to on jest już tak wysoko to część swojej roboty zrobił. Jednak nie przypuszczajmy lecz sprawdź co z pniem drzewa.



Pozdrawiam

Mazan, zajrzałem pod te guzy, przeciąłem jeden i drugi, oto co się pokazało:





Próbowałem również nieco ściągnąć korę w kilku miejscach i jest pod nią białe drewno (widać to na drugim zdęciu).

Czy mam jakoś inaczej sprawdzić ten pień?

Pozdrawiam