Przebiśniegi wczoraj wreszcie podzieliłam. Orliki coraz większe. Mieczyki bizyntyjskie mimo dzielenia rozrastają się jak oszalałe. Tulipany nie zanikają, przyrastają powoli. Za to wszędzie widać małe szczypiorki czosnków główkowatych, wrrr...

Róże już bardzo zaawansowane.

Różyczki sadzone latem zeszłego roku też prą do przeodu. Wilczomlecz ładnie przyrasta. Sedum coraz większa.

Tulipany Blue Diamond bardzo mocno się mnożą. Polemonium i Hesperis matronalis całą zimę były zielone.

Narcyzy już za chwilkę rozkwitną, ciski przyrastają, a trawnik po pierwszym koszeniu.

Ojacie, róże zwariowały! U mnie pojawiają się dopiero pierwsze maleńkie pąki na gałązkach i jeszcze zwlekam z przycięciem .
Jaki piękny ten tulipan Blue Diamond! Czy powtarza kwitnienie?

Czosnki się mnożą. Hepatica ślicznie kwitnie, szkoda, że u mnie się nie za bardzo rozrasta. Przedszkole różane czeka na jesień



Koniec.

Ewa777 napisał(a)

Ewa, a jak jest z obornikami granulowanymi? One są chyba wszystkie organiczne.

Tak, są organiczne

Judith napisał(a)

Ojacie, róże zwariowały! U mnie pojawiają się dopiero pierwsze maleńkie pąki na gałązkach i jeszcze zwlekam z przycięciem .
Jaki piękny ten tulipan Blue Diamond! Czy powtarza kwitnienie?

Naprawdę, róże trochę się zagalopowały. Jeszcze nigdy nie były tak mocno rozwinięte o tym czasie.
Blue Diamond sadziłam tylko raz, kupę lat temu. Już od lat się mnożą i kwitną
Białe Purissima i Negrita też u mnie co roku kwitną, ale nie mnożą się aż tak mocno jak Blue Diamond.

Jaki super wilczomlecz U mnie niestety wymarzają, a tak je lubię. Ale przynajmniej polemonium mam tak samo zielone i w świetnej kondycji.
Trawniczek masz zieloniutki, robiłaś rekultywację czy nie potrzebujesz?