Tynka się tylko tak "przekomarza" - pewnie że świetnie, szkoda że tak mało zdjęć narobiłam.

Aha widziałam też szynszyla, śliczny jest

O tak - szynszyle rządzą

po deszczu, i ja spojrzałam na moją kalinkę przychylnym okiem....

z tyłu dzielżan, który nie wiem, jak tam się znalazł, mogłam kiedys usuwając karpę, po0drzucić go w to miejsce....rośnie prawie na siatce.....

gardenarium napisał(a)

Ten deszcz zupełnie niepotrzebny, u nas nie padało

W drodze powrotnej wstąpiłam do jeszcze jednego ogródka, po borówki

no właśnie...też o tym myślałam, tylko.....gdzie upchnąć u mnie borówki......

pod koniec ulewy padało i świeciło słońce jednocześnie....



w trawniku cały czas woda jeszcze stoi.....ziemia nie przyjmuje już chętnie wody, tylko " na siłę".....



z tą pogodą będzie kojarzyło mi się to lato.....

gardenarium napisał(a)

Ale zupełny hit dla mnie to półpełna ketmia

tak, zgadzam się całkowicie - piękna biel i forma !

Już sobie wyobrażam to spotkanie - może dlatego że spotkaliśmy się też w realu. Piękny ogród Tynko piękne zdjęcia a ketmia bomba.

Super,że żeście się spotkały, u Tynki nasadzenia są zawsze gustowne, tylko za mało zdjęć wkleja

To samo i ja pomyślał. Byłam chwilkę a natrzaskałam 34 szt