Dzisiaj miałam zupełnie nieoczekiwanego gościa

Przyjechała do mnie Danusia, co Wy na to??? A jak pięknie wjechała tyłem po moim dłuuuuugim 3-metrowym wjeździe
Już ochłonęłam, w dodatku dostałam świetne prezenty, zupełnie trafione w moje nowe nasadzenia....
Dziękuje Danusiu, mam nadzieję, ze wybaczysz pewne niedoskonałości

Trawnik zapuszczony po oprysku i chwaściory z lata, do których miałam się dzisiaj zabrać

pogadałyśmy, opowiedziałam o swoich ogrodowych planach na przyszły rok

Takie nieoczekiwane spotkania są najfajniejsze!
Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas, zapraszam częściej

Zupełne zaskoczenie i jeszcze takie uzbrojenie w rośliny, Danusi bagażnik chyba zawsze jest pełen pięknych roślinek
Moje prezenty

Miskant variegatus, hortensja Phantom - szał z "Zieleń to życie" 2010 i przepiękna piórkówka
Pasują do mojej rabaty, która będzie poszerzana na wiosnę