Ryśku,
pewnie, że wykorzystam
To jest prawie to, co sobie wymyśliłam kilka lat temu, tylko w moim wyobrażeniu miało być tak, że można po kamieniach chodzić A tutaj chyba się nie da.....no chyba, że skombinuję super wytrzymałą kratę???
Szczerze? wytrząsałam pierwszego dnia, tzn do połowy.....potem zrezygnowałam, ale tak nie powinno być według mnie....trudno...zanim posadzę tam cokolwiek, to pewnie ta trawa sama się zutylizuje
ja miałam juz po prostu dość tych samych korzeni po świerkach
wcześniejszy fragment ogrodu - ten na łuku przy wjeździe - caluteńki był zrobiony jak trzeba....
Da się chodzić.Krata jest kwadratowa i większa od misy ,brzegi kraty wychodzą poza misę i opietrają się o podłoże .Kamienie na kracie na pewno ważą ponad 50 kg a ja nieraz wchodzę jak robię opryski czy coś obcinam /85kg/ i nic się nie dzieje.Zastosowałem kratę aluminiową taką jak się stosuje np. na schodach p.poż.Życzę powodzenia w realizacji.Acha trzeba wyciąć otwór w kracie a potem go ponownie założyć, żeby był dostęp do pompki/ np czyszczenie filtra /i by nie odwalać wszystkich kamieni.