Witaj Tyna, no bardzo piękny masz ogród, katalpa - świetna ( podźwignęła się kiedyś po złamaniu, to i teraz da sobie rade z hubą i Twoją pomocą !), atrakcyjna altana - zwłaszcza do nocnego balowania , no piękne rośliny, w dodatku zaczynają Ci kwitnąć po raz drugi !
Pozdrawiam

Ciekawe komu werbena zakwitnie pierwsza, chyba Tobie, bo nikt narazie nie anonsował kwiatków.

u mnie jeszcze w pączkach, ale sporych, za ciemno było by odpowiedzieć zdjęciem
zaraz coś wrzucę innego

Czekamy z niecierpliwością.

mam dzisiaj troszkę więcej czasu, no to zaczynam
"akcja grzyb" po raz trzeci i mam nadzieję ostatni:
przed:

po............."panterka", barwy bojowe, jak i moje nastawienie do "akcji grzyb":
wygląda to fatalnie, ale jeśli ma pomóc, to przeżyję......



kwitną różaneczniki Cunningham`s White:

Bratki, chociaż zmęczone, nie dały za wygraną i kwitną obok rozwaru
zaskakujące zestawienie...


i floksów, które wchłonęła trawa....szykuje się znowu robótka z przemeblowaniem.....

To floksy, a z daleka jak werbena

sadzonka malwy nigry, nie wiedziałam, czy zdąży zakwitnąć....ale szykuje się "wybuch"


tymczasem picasso też trochę zwariował, połamany wiatrami podczas burz, zamiast zmarnieć..... kwitnie tą swoją pozostałą 1/3 z całego egzemplarza.........

bazylia zostawiona sama sobie właściwie juz przekwitła.....nie można spokojnie obok n iej posiuedzieć, tylko się wącha i wącha.....

i wylewa się z koszy, tak jak powinno
Sebastian był ciekawy sierpnia, a to juz go ma

gardenarium napisał(a)

To floksy, a z daleka jak werbena

pstryknę jutro

Justynko zrobiłaś czystkę katalpie i miejmy nadzieję że to pomoże. Wiesz co ? U mnie Cunningkam's
White też pewnie będzie kwitł. I kiedy on zawiąże pąki na drugi rok . Nie będzie kwitł na przyszłą wiosnę ?