Też dziś widziałam nie zna się człowieka osobiście, ale aż łezka się w oku kręci. Chorował biedny. Jego 'no dzień dobry' zostanie żywe na zawsze.

Ostatnio co prawda nie oglądałem filmików, nic też nie wiem o chorowaniu. Strata ogromna dla rodziny i ogrodników

Nauczyłem się od Zielonego Pogotowia jak ciąć borówki

Tak wygląda ta mata cieniująca. Prześwituje dosyć mocno. Trochę żałuję, że nie kupiłem grubszej

Udało się dokończyć przekopywanie na froncie. Miejscami był chwast na chwaście wrr. Przekopane z resztkami poplonu. Przez minimum 2 miesiące nie będzie nic sadzone.
Nakryć wszystko czarną folią, czy agrowłókniną?

Między tarasami zrobił się zbity "kożuch" z chwastów. Jest też sporo kamieni. Tu działam metodą zrywkową A przy okazji uzyskam odpowiedni poziom, by dosypać ściółkę. Deszcz przegonił w trakcie.

Marcin89 napisał(a)

Tak wygląda ta mata cieniująca. Prześwituje dosyć mocno. Trochę żałuję, że nie kupiłem grubszej

Marcin nie jest żle. rośliny porosną o będzie dobrze.
Albo jak cię mocno razi dodaj drugą taką samą jeśli koszt nieduży.

Wg mnie wygląda dobrze.

Marcin89 napisał(a)

Udało się dokończyć przekopywanie na froncie. Miejscami był chwast na chwaście wrr. Przekopane z resztkami poplonu. Przez minimum 2 miesiące nie będzie nic sadzone.
Nakryć wszystko czarną folią, czy agrowłókniną?

Nakryj tym co tańsze. jak masz gdzieś jakiś sklep to pod folię/agro możesz dać kartony bez taśm i naklejek. uszczelnią i potem możesz je zostawic już pod ściółką.

Lidka ma rację - nakryj tym co tańsze. Nie ma znaczenia czym nakryjesz, byle byś nakrył. Bo inaczej cała robota na nic.
Ja jedynie nie dawałabym kartonów pod spod, bo namokną i będzie je trudno usunąć do sadzenia. Poza tym folia/agro wystarczy do zabezpieczenia przed chwastami. Przetestowane .
A efekty Twojej pracy - piękne .

Właśnie chcę dziadostwo wypalić pod folią. Przy samej folii szybciej się ziemia nagrzeje. Kartony rozłożę po posadzeniu roślin i wyściółkuję.

Efekty piękne, dziękuję
Ale teraz się zdenerwowałem, między tarasami na głębokości szpadla jest podbudowa betonowa. Załamka

Z jednej strony głębokość szpadla to nie tak mało. Wtedy ta rabata była by jak donica z dnem.

A z drugiej strony mam ochotę wybrać betony. Żeby rośliny miały grunt, nie beton...

Co myślicie?

To wykopałem na rabacie.

Takie całe kawały betonu się wykruszają.