Właśnie wróciłam z obchodu. Kwitnie biała i jakaś kolorowa jeżówka, róże zaczynają pokaz, na basenowej liliowce dają czadu.

Mąż pojechał do pracy na 2 tyg a ja mam dzień lenia. A miałam w planie robić porządki z donicami patykowymi. I chciałam spróbować zrobić sadzonki zielne z hortek.

Mam taką jedną nn podejrzewam że phantom. Z patykami z niej idzie coś słabo.

Moje pomidorki duże w donicach ale jeszcze słabo kwitną. Co Twoim dajesz papu?

Nie zwlekaj z tą zrębką. Bo inaczej narobisz się z tym zielskiem.

Lidka, ogólnie zawsze planuję się ogarnąć z nawożeniem pomidorów, a wyjdzie jak zawsze. Pod korzeń dobra ziemia. Potem nawóz w płynie Florovit dedykowany dla pomidorów i papryki.

Warzywnik z innej perspektywy.

Truskawki i borówki. Truskawki nie dość, że wysokie i gęste, to do tego sporo owoców jak na pierwsze owocowanie po posadzeniu

A kawałek dalej rozmnażalnik. Teraz królują stipy.

Stipa Cię wyraźnie lubi.
Warzywnik masz okazały.

LIDKA napisał(a)

Stipa Cię wyraźnie lubi.
Warzywnik masz okazały.

Akurat chciałem pokazać to miejsce od strony orzecha, bo potem łatwiej zrozumieć gdzie co jest Sam mam czasem problem z wyobrażeniem sobie układu czyjegoś ogrodu.

Warzywa z bliska może następnym razem pokażę

Stipa tutaj jest ok, ale za kompostownikiem ledwo żyły i wywaliłem po zimie. Przeniesione z tarasu w doniczkach też na pograniczu życia. A dziwne, bo były tylko przeniesione i podlane (to te ciemne plamy przed tymi wyrośniętymi stipami).

Jakbym napisał "stopami" to też się nie dziwcie

LIDKA napisał(a)

Stipa Cię wyraźnie lubi.
Warzywnik masz okazały.

Właśnie zobaczyłem, że ze zdjęć może wynikać, że mam hektary warzywnika, a tak naprawdę moje uprawy kończą się 1,5 m za foliakiem

To za nim w tym wąskim pasie są pomidorsy.

Ale się wkurzyłem. Na trawniku rośnie sobie w najlepsze perz. Miejscami ma już 3-5 cm!

Wiem, że to nie jest problem tak naprawdę, ale jak to demotywuje...

Na jesień dostałem w gratisie liliowca, więc posadziłem. Nie wiem co z nim będzie, bo nie planuję żółtych kwiatów w ogrodzie