Cześć Klara
przyszłam i pozwolisz, że zostanę?
Dziewczyny udzielają cennych rad, ja jestem początkująca, więc będę tylko kibicować i podziwiać powstający ogród (po planie widzę, że będzie pięknie)
Jeśli mi wyrzuca błąd, to daję "wstecz" i zazwyczaj udaje mi się odzyskać napisany post.
Fajnie, że masz dostęp do obornika - korzystaj póki możesz Ja też dodaję krowiak na rabaty i do warzywnika.
Moja propozycja jest taka, żeby dać wgłębnik na wprost okna z jadalni, tam gdzie teraz masz rabatę. Będziesz miała ciekawy widok z okna.
Warzywnik i sad rzeczywiście można oddzielić jakimś niewysokim żywopłotem, a na wprost od tarasu zrobić coś w rodzaju bramy/wejścia. Oczywiście w nowoczesnym stylu. Opcjonalnie można poprowadzić jakąś ścieżkę w kierunku tej bramy. Przed żywopłotem można zrobić kolejne rabaty
Co do kolejności prac dużo cennych rad już padło. Też myślę, żebyś zostawiła zakładanie trawnika na koniec. Po prostu koś to chwastowiska na bieżąco. Unikniesz w ten sposób zakładania ogromnego trawnika i późniejszego zrywania go pod rabaty. Z moich obserwacji - lepiej zakładać trawnik jesienią. Nie ma wtedy problemów z nawadnianiem młodego trawnika i chwastami. My dwa małe kawałki sialiśmy nawet w okolicach 20-25 października.
Hmmm mówisz, żeby wgłębnik dać w miejsce rabaty? Czyli usunąć rośliny, które już są i tam wykopać dół? Też ciekawy pomysł, bo większość dnia jest tam cień,to wakacyjnymi wieczorami byłoby całkiem przyjemnie muszę więc porozmawiam z Mężem na pewno będzie zadowolony haha. U niego jest tak, że jak raz się zrobi (porządnie) to już się więcej tego nie rusza
Trawnik rzeczywiście odpuszczamy,nie ma teraz na to czasu ani pieniędzy a o tym, żeby jesienią założyć nie pomyślałam -dobry pomysł,bo z reguły październik deszczowy dziękuję za podpowiedzi!
Chyba większość facetów tak ma, żeby zrobić i nie ruszać
Dokładnie tak, jak piszesz - wgłębnik-kącik wypoczynkowy dać w cieniu wielkiego drzewa za płotem. Możesz oczywiście dołożyć też własne drzewa, w zależności jaki masz pomysł na jego otoczenie. Rabata jest pewnie świeżo założona, raczej nie będziesz miała problemu z wykopaniem i zagospodarowaniem tych roślin gdzie indziej, jeśli uznasz, że to dobra miejscówka.
A tu podrzucam inspirki pokazujące, co miałam na myśli jako wejście do części warzywnej: