Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród 2

Anna i Ogród 2

TAR 12:22, 25 wrz 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10834
Makao napisał(a)

Judith powiedziała że Conica odzyska igły bo też tak miała. Od przyszłego sezonu zacznę na wszelki wypadek oprysk z magicznej siły żeby ją wzmocnić. Będzie dobrze.
Muszę tylko upolować hortensje Limette bo one niższe są
Hortensje drzewiaste na prawdę poprawiają wygląd tej rabaty. I nawet myślałam o bukietowych bo sztywne są ale one późno kwitną więc na efekt trzeba długo czekać.

Na razie planuję odżywić glebę w tych gołych miejscach i nawieźć obornika.
Posiałabym poplon ale do przyszłego sezonu nic nie będę mogła tam wsadzić.

A może nie ma co się spieszyć i hortensje te co mam wsadzić do przechowalnika. Na dłuższą metę to może być dobra decyzja.

Hmm…


Powiem tak, Limette sa sliczne ale ja swoja musze przesadzic, ma slonca ale za sucho i brzydko wyglada, kwiaty szybko zbrązowiały. Wiec sie nad nia zastanow. Bo tania nie jest i do tego nziutka jak na moj gust.
Moze powinnac wsadzic juz przetestowane horty. Na twoim miejscu bym teren pod hortensje przekopala, dala duzo obornika, dobroci zeby sie wszystko do wiosny przerobilo i wtedy wsadzila. Tym bardziej, ze masz przechowalnik.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Makao 14:42, 25 wrz 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7436
TAR napisał(a)


Powiem tak, Limette sa sliczne ale ja swoja musze przesadzic, ma slonca ale za sucho i brzydko wyglada, kwiaty szybko zbrązowiały. Wiec sie nad nia zastanow. Bo tania nie jest i do tego nziutka jak na moj gust.
Moze powinnac wsadzic juz przetestowane horty. Na twoim miejscu bym teren pod hortensje przekopala, dala duzo obornika, dobroci zeby sie wszystko do wiosny przerobilo i wtedy wsadzila. Tym bardziej, ze masz przechowalnik.

To pomyślę nad tą Limette jak tak.

Teren przekopałam (łatwo nie było bo korzeni innych roślin sporo), i posiałam poplon. Obornika dam chyba w dołki pod hortkami bo jak dam w te korzenie to mi popali rosnące tam rośliny
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
pestka56 09:33, 26 wrz 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Przekompostuj obornik, to nie popali.
____________________
Kasia
Makao 20:15, 26 wrz 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7436
pestka56 napisał(a)
Przekompostuj obornik, to nie popali.

Jakiś czas temu pisałam że nie ma czegoś takiego jak przekompostowany obornik. Taką informację przekazał mi doświadczony rolnik i wiele osób później tu napisało że to prawda.
Azot z obornika zaczyna się wydalać dopiero po zetknięciu i wymieszaniu z glebą. Do tego czasu może leżeć nawet i 10 lat a stężenie azotu nie zmniejszy się nic a nic. Dlatego do dołka pod roślinę można spokojnie dawać obornik świeżutki tylko potem trzeba min 5 cm warstwę gleby dać i można sadzić roślinę. I dopiero wtedy azot zaczyna się wydalać do gleby. I nim korzenie dotrą to będzie już bezpiecznie.
Sadziłam tak w tym roku rośliny u tego rolnika bo tak mi kazał zrobić. Do tej pory wszystkie żyją a na wiosnę będą miały odżywką jak znalazł.

Zabieg przekompostowujący obornik należałoby się więc wykonać mieszając obornik z glebą i zwalanie takiej mieszanki na pryzmę. Nie mam tyle miejsca więc będę kopać głęboki dołek i robić tak jak pisałam wyżej
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Polon 20:27, 27 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 710
Ania, pokazałaś rabatę z hortami, a załapała się chyba nowa trójkątna
Niby nowa, a już całkiem „wyrośnięta”
Muszę jeszcze napisać, że kratka różana rewelacyjnie wygląda, aż się prosi o więcej
____________________
Malgo - u Polon
pestka56 22:59, 27 wrz 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Makao napisał(a)

Jakiś czas temu pisałam że nie ma czegoś takiego jak przekompostowany obornik. Taką informację przekazał mi doświadczony rolnik i wiele osób później tu napisało że to prawda.
Azot z obornika zaczyna się wydalać dopiero po zetknięciu i wymieszaniu z glebą. Do tego czasu może leżeć nawet i 10 lat a stężenie azotu nie zmniejszy się nic a nic. Dlatego do dołka pod roślinę można spokojnie dawać obornik świeżutki tylko potem trzeba min 5 cm warstwę gleby dać i można sadzić roślinę. I dopiero wtedy azot zaczyna się wydalać do gleby. I nim korzenie dotrą to będzie już bezpiecznie.
Sadziłam tak w tym roku rośliny u tego rolnika bo tak mi kazał zrobić. Do tej pory wszystkie żyją a na wiosnę będą miały odżywką jak znalazł.
Zabieg przekompostowujący obornik należałoby się więc wykonać mieszając obornik z glebą i zwalanie takiej mieszanki na pryzmę. Nie mam tyle miejsca więc będę kopać głęboki dołek i robić tak jak pisałam wyżej

Nie wiem co to za rolnik, bo w mojej wiejskiej części, rolniczej od pokoleń rodzinie, obornik zawsze był i jest rozrzucany jesienią na polach, przyorywany i dopiero jak sobie przez zimę poleży, to wiosną pole jest gotowe do siania.
Dlaczego tak a nie inaczej?
Bo nie chodzi o azot tylko o formę w jakiej występuje. Azot w moczu jest toksyczny (amoniak). Bakterie rozkładają go do azotynów (forma niedostępna dla roślin), a potem do azotanów, które są formą dostępną dla roślin. Dlatego jak ci pies obsika trawnik to wypali w nim dziury.
Kompostowanie odchodów po prostu służy do tego by bakterie rozłożyły związki azotu do nietoksycznych form. Podczas kompostowania obornika dochodzi też do zmiany jego odczynu - od kwaśnego do zasadowego. Dlatego rolnicy świeży obornik dają po zbiorze plonów, kiedy nie planują zbóż ozimych. Obornik kompostuje się przez zimę w glebie - ale nieobsianej. Albo właśnie robią pryzmy, które przysypują ziemią.
Ten sposób, który opisujesz, Aniu, jest mało wydajny, bo tak naprawdę blokuje ukorzenianie się rośliny do momentu przerobienia obornika. Roślina nie wkorzeni się w trujący mocznik. Czyli jeśli twoje rośliny posadzone nad nieprzekompostowanym obornikiem żyją, to okej, ale zablokowałaś im wzrost, bo nie będą przyrastać póki się nie ukorzenią.
____________________
Kasia
LIDKA 07:18, 28 wrz 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10499
Kasia to co piszesz to prawda.

Obornik z obór krów i trzody przez lato do jesieni u mnie w domu był składowany na kupie na polu. dopiero jesienią po żniwach go rozrzucano po polu a potem orka.

Tam gdzie go nie starczyło to siano poplon.

Mama tez go dawała do ogrodu i był orany konno a jak już nie mieliśmy konia to przekopywany ręcznie.
Bo traktor nie miał jak wjechać w ogródek.

Ja świeżego bym nie dawała w dołek i nawet przysypać bo starsi na wsi uważali że spali roślinę.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
pestka56 10:35, 28 wrz 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Lidka, bo tak to działa. Czysta chemia
____________________
Kasia
Makao 17:47, 28 wrz 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7436
Polon napisał(a)
Ania, pokazałaś rabatę z hortami, a załapała się chyba nowa trójkątna
Niby nowa, a już całkiem „wyrośnięta”
Muszę jeszcze napisać, że kratka różana rewelacyjnie wygląda, aż się prosi o więcej

Trójkątna to chyba w prawie każdym kadrze będzie. Tak na linii celu zawsze jest
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Makao 18:03, 28 wrz 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7436
Pestko i Lidko
Rozmowa na temat kompostowania obornika była już Tu i brałyście w niej udział i nawet uważałyście że to mądry rolnik jest. Pamięć Wasza widzę krótka . Zadziwiająca też zależność jest między Wami . Wtedy obie się zgadzałyście dziś uważacie za wielki błąd

Postąpię jednak po swojemu jeśli pozwolicie bo wierzę że to się sprawdzi.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies