U mnie też papryczki są małe. Podlewam la takie mikrusy zrywam. Stwierdziłam że je ususzę i do potraw będę dorzucać bo do nadziewania serkiem to za małe są
Nigdy nie słyszałam o tej metodzie zagęszczania bobu. On się nie rozkrzewia na długości pędu. Czytałam tylko o ogławianiu bobu, tak jak się to czyni w przypadku pomidorów. Ucina się końcówkę pędu głównego, żeby roślina nie marnowała energii na dalszy wzrost, a skupiła się na dostarczaniu składników do zawiązanych strąków/owoców.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ale piękny ten głowaczek.
U nas owady jakoś nie znalazły drogi do szklarni, chociaż pomidory się zawiązały. Jeden gatunek tylko zrzuca niezawiązane kwiatki. Może dlatego, że dookoła jest zaorane
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
U mnie wszystkie małe arbuziki w szklarni odpadają. Nie zapylają się bo albo jest kwiatek męski albo sam żeński. Zobaczymy jak te pod chmurką będą się zapylać.