Żesz kurna no. Paskudny. Gorsze niż ślimaki bo na ślimaki posypię trutkę i spokój a na opuchlaki czegoś takiego nie ma. Tylko opryski i to regularne lub nicienie.
To może wywiozę na wieś. Dla pewności
Mega słodki i soczysty. Wszystkim bardzo smakował. Wydaje mi się że powinnam go wcześniej zerwać ale że to pierwszy raz to jest mocno dojrzały. Drugi melon Emir zrobił się wręcz winny i musiałam wyrzucić. Szkoda. Na przyszły rok muszę bardziej tego pilnować ale nie wiem po czym poznać że już jest dobry. Czekałam aż spód będzie lekko miękki ale chyba to za późno. No chyba że tak właśnie powinien smakować taki swój melon