Judith napisał(a)

Oj tam oj tam. Ważne jak uzupełniasz . A uzupełniasz tak, że nie ma opcji wyobrazić sobie innego rozwiązania .
Piękne zdjęcia, też popołudniowe słońce lubię w ogrodzie najbardziej .

Ja lubie jeszcze to wczesne poranne, południowe jest nijakie i ciezko fotki zrobic sensownie. Jak posadze wszystko co mam na ten rok musze jedna rabate przemodelowac, zaczelam rok temu ale nie mialam pomyslu, w tym roku nadal nie mam. Moze cos potem sie sklei.

UrsaMaior napisał(a)

Ooo fotki!!! No pięknie jest, zielono, kolorowo, co psioczysz, że wegetacja zuaa!

Nie zuaa a mocno opozniona przymrozilo mi kilka roslin w tym klonow, nie wiem czy przyciac przemarzniete koncowki, czy odpuscic?

Koncza sie epimedia i nastał czas tierelli, za chwile dołączą rutewki. Odrodzil sie orliczek bezostrogowy a zanikła calkowicie Gillenia.

i inne słit focie w przerwie chorobowej

Jeszcze kilka tygodni i bedzie uporzadkowany podcien, dechy zamowione, szklenie zamowione

Nie wiem czemu nigdy nie mialam tiarelki

Z dobrych wiesci, ruszyl jeden z klonow strzepiastokorych, o ktorym myslalam ze odpadl. Czekam na drugiego podlany regeneratorem moze pusci listki. Kilka pakow odczepilam, byly zielone i galezie tez sa zywe. Po prostu byl przesadzany jesienia i to moze byc powodem, ze jeszcze nie ruszyl.
Deren odpad na stowe, w jego miejsce bedzie magnolia Cameo.

Prze-cu-do!

Kasya napisał(a)

Nie wiem czemu nigdy nie mialam tiarelki

No ja tez nie wiem