Nie wiem jakie pedy maja moje Dardevil ale bardzo ładnie przezimowaly, rosna obie na bagiennej, u mnie wszystko obsypane kora wiec to dodatkowa ochrona.
Jola to sa tiarelki od Ciebie, do tego tiarelki zadarniajace Wherryi i dokupilam kilka nowych jesienia, tez kwitna. Sa cudowne, nawet te co mi sie wydawalo, ze zanikly ruszyly w tym sezonie.
Moja Elka wciaz w kapturku, madra bestyjka. Obstawiam kwitnienie w piateczek
Zachwycam się kolejnymi odsłonami Twojego ogrodu. Twoje nasadzenia wręcz ażurowe wśród masywnych i dostojnych pni drzew, przepięknie to wygląda! Nie będę oryginalna - pierzaste listki klonów są zachwycające. Wypatrzyłam u nas kilka młodych klonów, takich samosiejek, pilnuję żeby ich przypadkiem nie wyciąć podczas porządków leśnych - ale będę też pod Twoim wpływem chciała takie bardziej ozdobne wprowadzić, z tymi filigranowo postrzępionymi liśćmi, cudowne są! Czy one potrzebują dużo słońca? Pewnie wśród dębów to dla nich za ciemno i za sucho, prawda?
U mnie dęby rosna na brzegu bajora, nie naleza do mnie. A teren mam mocno zroznicowany od kamieniołomu, suchy pył, dobry piasek, gline szara i ciemna, dobra, mokra ziemie.
Klony samosiejki wyrwalam, tak samo samosiejki dębowe i brzozowe, ktorych po zimie jest zatrzesienie. Zostawilam tylko graby, buki i brzozki, ktore juz zastałam.
Klony palmowe w wiekszosci nie lubia duzego naslonecznienia, wola polcien, sa odmiany czerwone ktorym dobrze na słoncu. Ja niestety juz na klony palmowe nie mam miejsca, dosc dobrze mi rosna obecne, gdyby nie ta mszyca.
Kurcze chyba sie wczoraj przeziebilam po tym koncercie. Ubralam sie lekko, na koncercie goraco okropnie, ze pot sciekał wiecie po czym A potem wyszlam w nocny chłodek i dzis kaszel i zawalone gardło. Jeszcze mi tego brakowalo