Dajano dziękuję że do mnie zaglądasz i za tak miłe słowa Domek już naszych marzeniach był malutki i przytulny i cieszę się że takim go widzisz To daje nam siły i energię do kolejnej pracy i chociaż idzie mozolnie to cieszę się że cały czas do przodu...
Malwy posiałam w tym roku. Narazie to malutkie sadzonki ale mam nadzieję że w przyszłym roku zakwitną
Zapraszam
Przy okazji byś mnie odwiedziła
Myślę że trafisz na nie w końcu u siebie... U nas w szkółkach jest ich dużo... Nie zauważyłam żeby to był rzadki gatunek... Może ten facet ze szkółki nie chce żeby inni mieli u siebie to co ma on
Klony trzymają się dzielnie Właśnie myślę nad rabatką wokół nich....
Wyciągnęłam już trochę kłosów zbóż bo było ich za dużo i myślę czy szałwię nie zamienić na rdest i chabry... Szkoda że lawendy miałam tak mało ale mam nadzieję że będzie jej coraz więcej i w przyszłym roku może powstanie wianek z samych zbóż i lawendy... Taki bardzo się mi spodobał...
W domku też bukiet przyniesiony z wczorajszego spaceru... Rumianek i nie jestem pewna ale to chyba szałwia... Może ktoś z Was rozpozna?
Do kłosów które wyciągnęłam z wianka dodałam rdestu i mamy bukiecik jeszcze na kominku
Pomalowana lazuritem złoty dąb. Fajny jest bo nie kryje słoi drewna a wydobywa je jeszcze bardziej i nie łuszczy się jak lakier. Jeśli poważnie jesteś zainteresowana to prześle na priv szczegóły